| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i przyznam, nie jestem taka grzeczna jak wszyscy myślą. uwielbiałam, kiedy ściskałeś mój tyłek, przyciągałeś do siebie i przy tym namiętnie całowałeś. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Moim zdaniem, skoro się w niej zakochałem, to chcę żeby była szczęśliwa, a z nim jest, to niech tak zostanie." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | następnym razem jak będziesz chciał się pobawić czyimiś uczuciami to sobie kurwa w simsy pograj. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | on zapomniał jak się kocha, ona do tego przywykła. ;/ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mam straszny mętlik w głowie, ale jedno wiem na pewno nigdy nie będę w stanie traktować Cie tylko i wyłącznie jako kolegę, zawsze pozostanie ten sentyment, ten cholerny sentyment do Ciebie. taki, że jakbyś powiedział chodź ze mną i złapał mnie za rękę to bez zastanowienia nawet pobiegłabym za Tobą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia? - niee pożegnałam się. nic nie powiedziałam. po prostu odeszłam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | bo zranione serce jest gorsze, niż ciepła wódka. ;/ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ja nie muszę mieć za co żyć, ja muszę mieć po co . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | więc staraj się ją chronić od wszelkiego zła, bo ta kobieta nie jedno przeszła.. zobacz, po tym wszystkim jednak od ciebie nie odeszła. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie, nie płaczę za Tobą. płaczę z powodu mojej głupoty, której szczytem było dopuszczenie Cie tak blisko mnie i posiadanie bezwarunkowej nadziei, że ze mną to nie to samo co z tamtymi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to wygląda tak jakbyś odchodził.. i jeśli to prawda to ja nie chcę tego widzieć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | takie wyrwane z kontekstu
...
M-a dla Ciebie czym jest miłość? 
D- pij. nie pierdol. :D |  |  |  |