 |
pamiętasz wasze pierwsze skrzyżowanie się spojrzeń , pierwszy kontakt ciał , kiedy zaproponował żebyśmy się przytulili , złapanie się za rękę , przyspieszenie oddechu przed pierwszym pocałunkiem ? Buduje z tobą tysiące wspomnień które przetrwają w mojej pamięci na zawsze aby potem opowiadać o tym naszym dzieciom , wnukom . Nie psujmy tego bo inaczej zawali się nasz cały świat i wspólne plany
|
|
 |
Nieodparte łaknienie Twoich warg i poczucie smaku Twoich ust, który zmiesza się z moją malinową pomadką otulającą lekko spierzchnioną skórę pozwalając jej na regenerację. Chęć odczytywania Twoich myśli i emocji poprzez wpatrywanie się w Twoje źrenice nie spuszczając z Ciebie wzroku, karmienie się Twoim widokiem, widokiem Twojego uśmiechu, ruchem ciała, najmniejszym drgnieniem dłoni, mrugnięciem powiek, każdym branym przez Ciebie haustem powietrza. Nieprzerywalne pragnienie skrycia mojego drobnego ciała w Twoich ramionach i chęć odkrycia uczucia bezpieczeństwa znalezionego u boku mężczyzny, który wiem, że jest w stanie zastąpić mi powietrze. Pozwól, by Twoje perfumy wżarte w nici materiału przesiąknęły moją skórę. Spleć swoje palce z moją dłonią i nie puszczaj jej, nie pozwól mi się ponownie zgubić, zatracić siebie i stracić z linii wzroku Ciebie. Pozwól mi na to wszystko. Wiem, oczekuję wiele. Ale mam tylko jedno marzenie, tylko to. Być blisko nieba, blisko Ciebie.
|
|
 |
mam wrażenie, że częściej używasz lusterka niż mózgu :*
|
|
 |
I nagle zdajesz sobie sprawę, że to nie była tylko miłość. To było całe Twoje życie.
|
|
 |
może i nie jesteś ideałem , może i dla jakiejś tam laski jesteś zwykłym chłopakiem , może i dla kogoś jesteś jednym wielkim zerem , ale dla mnie jesteś całym światem .
|
|
 |
Chociaż już dawno to zakończyliśmy, nie ma dnia, w którym bym o Tobie nie pomyślała choć przez chwilę, jesteś wszechobecny w mej duszy. Wychowałeś moje serce. Teraz przyzwyczajone do bólu..
|
|
 |
|
Płaczę. Płaczę, bo mnie zranił, bo porysował serce, bo go nie ma./esperer
|
|
 |
|
dziś wcale nie jest lepiej. nadal szczypią mnie oczy, bo serce zapragnęło poświęcić całą noc na wspominaniu o nim. ręce przez cały czas drżą, nie mogąc chwycić kubka z herbatą. wargi krwawią, bo bezsilność nie pozwala walczyć. ale nadal tu jestem. istnieję. żyję wyłącznie nadzieją, która codziennie obiecuje mi, że on wróci. [ yezoo ]
|
|
 |
wyjebane po całości, nie potrzebuje już Twojej fałszywej "miłości" !!
|
|
 |
Pierdol wszystko, bo co będzie to będzie, I daj mi nadzieje, zanim kurwa odejdziesz.
|
|
 |
I nie odpuszczam czuje, że jestem inny, Uczucia biorą górę, a człowiek jest bezsilny.
|
|
|
|