 |
wkurwiasz mnie jak poniedziałkowy budzik .
|
|
 |
z tego `szczęścia` to aż się skakać chce, najlepiej z mostu lub pod pociąg .
|
|
 |
i jedyne co Ci pozostało , to świadomość , że oddychasz tym samym powietrzem co on ..
|
|
 |
nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , strasznie słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok .
|
|
 |
Czy mam przyjaciół ? Czasem sama się nad tym zastanawiam , bo przyjacielem nie można nazwać osoby , która jest przy Tobie non stop , i z którą świetnie się bawisz . Dla mnie przyjaciel to ten , którego może nie być w Twoim życiu nawet pare miesięcy , a który gdy tylko wróci , spojrzy w Twoje oczy i mimo sztucznego uśmiechu na twarzy - będzie wiedział , że coś jest nie tak
|
|
 |
Chowam się pod kołdrę. Nie ma mnie. Nie istnieję. Nie chcę istnieć.
Dobranoc.
|
|
 |
Razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem.
|
|
 |
Kiedyś może i warto było kochać kogoś przez całe życie. Teraz już nie.
|
|
 |
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez ostatnie dni! ;) [fuuck_me]
|
|
 |
Choruję na śmierć. W żyłach krąży lęk zamiast krwi.
|
|
 |
Związek, w którym się nadmiernie starasz, prawdopodobnie jest do niczego.
|
|
 |
To właśnie jest wielkie szczęście i nie pytam kto ma lepiej, chyba nikt. Nie trzeba mi więcej nieba, to co ważne obok siebie, blisko mam.
|
|
|
|