 |
wiesz jak to jest, kiedy masz wrażenie, że już sobie wszystko ułożyłeś, a to wraca? Włącza się znów ten tryb 'tęsknie ' i całe serce znów bije tylko jedną osobą. Kiedy każda cegiełka dzielącej wasze światy ściany tak po prostu się wykrusza, a ty stoisz na tym gruzie, jak na polu bitwy, którą przegrałeś. wiesz jak to jest kochać całym sobą? Nie znasz tego uczucia, które ogarnia każdej nocy, kiedy tylko zamkną się powieki, a na oczy cisną się łzy.
|
|
 |
czasami raniąc kogoś ranisz i samego siebie.
|
|
 |
jak raz się zjebało to się nie odjebie.
|
|
 |
dopiero gdy stracimy wszystko stajemy się zdolni do wszystkiego.
|
|
 |
wypijmy za życie,które potrafi pieprzyć się jak najlepsza dziwka.
|
|
 |
program antywirusowy do serca, proszę.
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorem, kiedy kładziesz się na łóżku i masz iść spać. Wtedy, gdy leżysz i nie czujesz nic, prócz tej cholernej pustki. Godziny patrzenia się w sufit. Łzy na policzkach, których już nawet nie wycierasz, bo nie jesteś w stanie, spokojnie płyną po Twoim policzku opadając delikatnie na pościel. Chcesz zasnąć, nie możesz. Nie potrafisz zamknąć tych skurwiałych powiek i przestać myśleć.. Przestać myśleć o jego osobie choć na chwilę. Z Twoich oczu dalej uwalniają się słone łzy. To dziwne uczucie w klatce piersiowej, ciężkie oddechy i ból, który jest w Tobie co noc i nie możesz nic z tym zrobić. Przypomina Ci się jego oddech, choć tego nie chcesz, widzisz w swoich łzach jego źrenice i dłonie, których zawsze było Ci mało. Nagle wszystko ustaje, jakby świat się zatrzymał. Podnosisz się i nie widzisz już nic. Zadajesz sobie pytania gdzie on jest, co robi.. Chowasz swoją smutną twarz w dłoniach i słyszysz setki drażniących Cię myśli krzyczących: Go już nie ma..
|
|
 |
bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. rozumiesz mnie ? NIGDY. choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. bezwarunkowo. o niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. i nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo tą osobą jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. a gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
trzynasty tom szczęścia, wers szesnasty :
'gdy poziom szczęścia opada przez mężczyznę idź do baru i się napierdol, mała. '
|
|
 |
mimo tego iż dojrzałam, spoważniałam i myślę bardziej racjonalnie - lubię czasem podczas ulewy złożyć parasol, schować go do torebki i najzwyczajniej w świecie iść przed siebie nie zważając na deszcz, i to , że wyglądam koszmarnie.
|
|
 |
I wiedz o tym kurwa że kiedyś nie ujrzysz mnie już nigdy więcej.Ja tez się nie pożegnam . Odejde,przepadne . Będziesz mógł już całkowice wymazać mnie z pamięci.
|
|
 |
czekam na cud, w którym moja osoba wkócu wypierdoli cie z mojego serca.
|
|
|
|