 |
Znasz te dni kiedy idziesz byle gdzie, słuchajac dołujących piosenek, palisz kolejnego papierosa z dedykacją dla niego, dla człowieka który bez skrupułów pożarł twoje serce. / lovexlovex
|
|
 |
Znów siedzię w twojej ulubionej bluzie, przyglądam się spadającym kroplom deszczu i płaczę jak dziecko. Nie mogę znieśc tego uczucia, ze obejmujesz mnie i jesteś tylko mój, nie mogę wytrzymać tego bólu kiedy zaczynam rozumieć, ze niedługo cię zabraknie. / lovexlovex
|
|
 |
I czuję, ze nigdy wcześniej nie byłam równie szczęśliwa, równie podniecona każdym dniem. Nigdy wcześniej nie czułam prawdziwego szczęścia .. szczęścia z miłości. / lovexlovex
|
|
 |
KOCHANE MOBLOWICZKI! NA JAKIŚ CZAS MUSZĘ ODEJŚC Z MOBLO ;( PRZEPRASZAM I DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO ; ******* LOVEXLOVEX
|
|
 |
Nie klnij na ciemność – zapal zapałkę, Udowodnij sam sobie, że potrafisz wygrać walkę. To jest w Tobie – ta wewnętrzna siła, Wyzwól to z siebie póki krew w Twoich żyłach. // paranienormalna
|
|
 |
Chciałabym zostać zimną suką w czerwonych szpilkach i zwiewnej sukience, szepczącą każdemu frajerowi `mam wyjebane` do ucha. / lovexlovex
|
|
 |
Ulice były mokre od deszczu spadającego z nieba, a ona siedziała w trampkach i jego za dużej bluzie na krawężniku. Topiła się w zapachu jego perfum które tak kochała. A łzy spływały jej z oczu ja deszcz z purpurowego nieba, to był bezwarunkowy odruch na jego nagłą obojętność nieuzasadnioną żadnymi zjawiskami atmosferycznymi, ani duchowymi. / lovexlovex
|
|
 |
Dziś już nie rozmawiamy. Nasze nocne rozmowy na gg poszły w zapomnienie. Dziś tylko solo mogę śpiewać biesiadne piosenki na dachu mojego domu. Dziś wszystko jest inne, łzy kryje w mojej poduszce, a nie w twoich ramionach, dziś moje problemy rozwiązuje wyliczanką, a nie długimi rozmowami z tobą. Dziś jesteśmy dla siebie obce, ale mimo wszystko kocham cię za przeszłość. / lovexlovex
|
|
 |
Przyszłam do niego w środku nocy z butelką szampana, łzy spływały z moich oczu jak wtedy gdy miałam 5 lat i stłukłam kolano. Stanął przede mną w samych bokserkach, z roztrzepaną fryzurką i zaspanymi oczami. Wyglądał jak niewinny anioł. Słodki, kochany.. był taki jak kiedyś. Drżącym głosem wyszeptałam `wypierdalaj z mojego życia`. Kosztowało mnie to tyle bólu, wysiłku. Udawanej obojętności. Tak cholernie bolały mnie te słowa, lecz wiedziałam, ze nie mogłam kolejny raz przegrać tej walki na miłość. / lovexlovex
|
|
|
|