 |
nie musisz otwierać ust,żebym wiedziała co chcesz mi powiedzieć
|
|
 |
podcierała się marzeniami,bo były gówno warte.
|
|
 |
kiedy czytam miłosne opisy myślę o tobie, kocie.
|
|
 |
różne bywają przyczyny, dla których człowiekowi spadną wreszcie łuski z oczu, wskutek czego pojmuje on w nagłym błysku olśnienia to, czego dotąd pojąć nie był w stanie.
|
|
 |
leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuje.
|
|
 |
codziennie siedze pół nocy na parapecie z gorąncym kubkiem czekolady i mam nadzieje, że któraś z gwiazd pomoże mi podjąć decyzje .
|
|
 |
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych.Trzeba się dostosować.
|
|
 |
I te głupie buziaczki w opisach, które mają wywołać we mnie zazdrość. Wiesz co u mnie wywołują? Napad niekontrolowanego śmiechu.
|
|
 |
Facet jest jak batonik czekoladowy: Słodki i pierwsze co robi to dobiera ci się do bioder.
|
|
 |
Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat.
|
|
 |
Nie dojrzałeś by być ze mną. Dla ciebie nie liczy się charyzma dziewczyny. Bierzesz każdą po kolei, bo myślisz, że nowa znaczy lepsza.
|
|
 |
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły twoim życiem
|
|
|
|