głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xabcdx

idealnie ujęte! teksty he.is.my.hope dodał komentarz: idealnie ujęte! do wpisu 16 września 2015
Drżącymi ustami całował moje ciało. W zupełnej ciszy i gęstniejącym mroku. Kawałek po kawałku  centymetr po centymetrze  milimetr po milimetrze. Ustami czynił mnie swoją... A potem  tymi samymi ustami  opowiadał mi o miłości. O tym  że nie potrzeba mi skrzydeł  bym mogła latać... I o tym  że nie potrzeba płomieni  bym mogła płonąć. Tamtymi pocałunkami odbierał mi oddech  dając życie.

smokingkilss dodano: 15 września 2015

Drżącymi ustami całował moje ciało. W zupełnej ciszy i gęstniejącym mroku. Kawałek po kawałku, centymetr po centymetrze, milimetr po milimetrze. Ustami czynił mnie swoją... A potem, tymi samymi ustami, opowiadał mi o miłości. O tym, że nie potrzeba mi skrzydeł, bym mogła latać... I o tym, że nie potrzeba płomieni, bym mogła płonąć. Tamtymi pocałunkami odbierał mi oddech, dając życie.

Codziennie wstajesz o szóstej trzydzieści  włączasz czajnik i prasujesz koszule do pracy. Wychodzisz z domu pijąc po drodze gorącą kawę. Spędzasz osiem godzin na robieniu rzeczy których nienawidzisz  żeby zarobić na rzeczy których w większości nie potrzebujesz. Wracasz do domu  obiad  teleexpres  półgodzinna drzemka na kanapie  klan  wiadomości  na wspólnej i kładziesz się spać. A życie wcale nie musi takie być. Spójrz w lustro  uśmiechnij się. Masz siłę by walczyć o świat w którym on nigdy nie zejdzie z Twoich ust. bekla

bekla dodano: 15 września 2015

Codziennie wstajesz o szóstej trzydzieści, włączasz czajnik i prasujesz koszule do pracy. Wychodzisz z domu pijąc po drodze gorącą kawę. Spędzasz osiem godzin na robieniu rzeczy których nienawidzisz, żeby zarobić na rzeczy których w większości nie potrzebujesz. Wracasz do domu- obiad, teleexpres, półgodzinna drzemka na kanapie, klan, wiadomości, na wspólnej i kładziesz się spać. A życie wcale nie musi takie być. Spójrz w lustro, uśmiechnij się. Masz siłę by walczyć o świat w którym on nigdy nie zejdzie z Twoich ust./bekla

Może wierzyć w nierealne było łatwiej niż poznać prawdę. Lizzie

lizzie dodano: 11 września 2015

Może wierzyć w nierealne było łatwiej niż poznać prawdę./Lizzie

 Wie już coś o niej. Gdy jest radosna ma rozpuszczone włosy  gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk  a gdy o czymś myśli  obgryza paznokcie. To wystarczyło  by mógł ją pokochać.

smokingkilss dodano: 10 września 2015

"Wie już coś o niej. Gdy jest radosna ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, a gdy o czymś myśli, obgryza paznokcie. To wystarczyło, by mógł ją pokochać."

Na zegarku jest 04:09. Środek nocy albo też 4 nad ranem  nie zastanawiam się nad tym. Na pewno za oknem wciąż jest ciemno. Na tyle ciemno  by dalej spać. Na tyle ciemno  by wciąż się bać. Budzi mnie sen. Budzi mnie jedno ciche słowo   pomocy. Czuję jak po policzku spływają mi łzy. Lekko podnoszę się z łóżka  trzymając telefon w ręku. Nerwowo rozglądam się po pokoju. Mijają sekundy  które wydają się być wiecznością. Przecieram oczy  ale nie widzę nic poza ciemnością. Moje łóżko nie jest już bezpieczne. Nic tutaj nie jest już bezpieczne. Jak małe dziecko przykrywam się cała kocem  jakby miało to ochronić mnie przed strachem. Łzy wciąż spływają mi po policzku  delikatnie mocząc przy tym pościel. Zasypiam na moment by strach przestał istnieć. Tylko po co  gdy za chwile znów budzę się z tym samym niechcianym snem.   erirom

erirom dodano: 10 września 2015

Na zegarku jest 04:09. Środek nocy albo też 4 nad ranem, nie zastanawiam się nad tym. Na pewno za oknem wciąż jest ciemno. Na tyle ciemno, by dalej spać. Na tyle ciemno, by wciąż się bać. Budzi mnie sen. Budzi mnie jedno ciche słowo - pomocy. Czuję jak po policzku spływają mi łzy. Lekko podnoszę się z łóżka, trzymając telefon w ręku. Nerwowo rozglądam się po pokoju. Mijają sekundy, które wydają się być wiecznością. Przecieram oczy, ale nie widzę nic poza ciemnością. Moje łóżko nie jest już bezpieczne. Nic tutaj nie jest już bezpieczne. Jak małe dziecko przykrywam się cała kocem, jakby miało to ochronić mnie przed strachem. Łzy wciąż spływają mi po policzku, delikatnie mocząc przy tym pościel. Zasypiam na moment by strach przestał istnieć. Tylko po co, gdy za chwile znów budzę się z tym samym niechcianym snem. / erirom

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze  aby trwała we mnie po raz kolejny  jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie  każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie  a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem  za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia  a byłeś już tylko we wspomnieniach  dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść  nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę  że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała  ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję  że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham.   napisana

napisana dodano: 10 września 2015

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze, aby trwała we mnie po raz kolejny, jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie, każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie, a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem, za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia, a byłeś już tylko we wspomnieniach, dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść, nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę, że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała, ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję, że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham. / napisana

Trzesa mi sie dlonie  lzy naplywaja do oczu to ten ostatni moment w ktorym chce jeszcze sie powstrzymac  zatrzymac emocje i zawrocic  nie... Nie dalam rady  zamykam oczy i czuje jak po moim policzku delikatnie splywa lagodna kropla ktora zatrzymuje sie na krancu twarzy. Probuje zetrzec ja nim zauwazy i juz wiem ze nie udalo mi sie  jest jeszcze gorzej w moim oczach wzbiera sie kolejna fala ktorej juz nic nie zatrzyma  nastepne krople wylewaja sie jedna po drugiej  widze jak przez mgle  ze podchodzi do mnie. Czuje jej dlonie sciskajace moje  sa takie cieple  czuje je na moich ramionach  pozniej na twarzy. Jej polce jak zolnierze walcza z kazda nadchodzaca lza ocierajac ja z pola walki... I nagle leze na jej kolanach  jestem czysta  bez emocji. Czuje sie taka mala  taka bezpieczna. Ona ociera ostatnia z kropli caluje moje czolo i slysze jak szepce do mojego ucha ze to koniec  ze juz jest dobrze. Mamo.. nie jest dobrze  ale do perfekcji nauczylam sie wmawiac sobie ze jest inaczej.

strzala.mala dodano: 9 września 2015

Trzesa mi sie dlonie, lzy naplywaja do oczu to ten ostatni moment w ktorym chce jeszcze sie powstrzymac, zatrzymac emocje i zawrocic, nie... Nie dalam rady, zamykam oczy i czuje jak po moim policzku delikatnie splywa lagodna kropla ktora zatrzymuje sie na krancu twarzy. Probuje zetrzec ja nim zauwazy i juz wiem ze nie udalo mi sie, jest jeszcze gorzej w moim oczach wzbiera sie kolejna fala ktorej juz nic nie zatrzyma, nastepne krople wylewaja sie jedna po drugiej, widze jak przez mgle, ze podchodzi do mnie. Czuje jej dlonie sciskajace moje, sa takie cieple, czuje je na moich ramionach, pozniej na twarzy. Jej polce jak zolnierze walcza z kazda nadchodzaca lza ocierajac ja z pola walki... I nagle leze na jej kolanach, jestem czysta, bez emocji. Czuje sie taka mala, taka bezpieczna. Ona ociera ostatnia z kropli caluje moje czolo i slysze jak szepce do mojego ucha ze to koniec, ze juz jest dobrze. Mamo.. nie jest dobrze, ale do perfekcji nauczylam sie wmawiac sobie ze jest inaczej.

  Tak po prostu  chciałabym Ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder  marzeń i Twojego Domu. Tak po prostu...

he.is.my.hope dodano: 8 września 2015

" Tak po prostu, chciałabym Ci wystarczyć. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego Domu. Tak po prostu..."

'' Możesz mnie zastąpić  ale nie możesz zastąpić wspomnień  które masz ze mną. ''

he.is.my.hope dodano: 8 września 2015

'' Możesz mnie zastąpić, ale nie możesz zastąpić wspomnień, które masz ze mną. ''

Też się nad tym wiecznie zastanawiam. Chciałabym być dla niego chociaż ciepłym i dobrym wspomnieniem. Trafiłam też ostatnio na takie słowa : Możesz mnie zastąpić  ale nie możesz zastąpić wspomnień  które masz ze mną.Oby tak było:  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Też się nad tym wiecznie zastanawiam. Chciałabym być dla niego chociaż ciepłym i dobrym wspomnieniem. Trafiłam też ostatnio na takie słowa : Możesz mnie zastąpić, ale nie możesz zastąpić wspomnień, które masz ze mną.Oby tak było:) do wpisu 8 września 2015
Poznawanie go było tak proste jak przypomnienie sobie wszystkich słów swojej ulubionej starej piosenki.

bekla dodano: 7 września 2015

Poznawanie go było tak proste jak przypomnienie sobie wszystkich słów swojej ulubionej starej piosenki.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć