 |
Stali razem, wtuleni. Wydawałoby się, że są idealną parą, choć to tylko pozory ..
|
|
 |
dużo dałabym żebyś wrócił, żeby choć przez moment było tak jak kiedyś...
|
|
 |
przyszła jesień, potem zima, wiosna lato.
minie rok, dwa, dziesięć.
zapomnisz.
|
|
 |
kiedy kogoś kochasz, twoje rzęsy podskakują i wychodzą z ciebie małe gwiazdki.
|
|
 |
czwarta, nawet dalej. skaleczony horyzont zapaskudził niebo. szkoda zachodu, nie śpię. powietrze jest jak niewidzialna farba. ta magia czwartej nad ranem...
|
|
 |
Ach!, muzyka gra! Kurtyna w górę!
Zaczynamy akt pierwszy spektaklu prozaiczne okrzykniętego życiem.
|
|
 |
teraz nie wiem czy bardziej jest mi przykro,
czy bardziej jesteś nikim w moich oczach
|
|
 |
KRÓTKA LEKCJA ŻYCIA. : mały ptaszek leciał na południe uciekając przed zimą. niestety było już tak zimno, że ptaszek przemarzł i spadł na pole. polem przechodziła krowa i nasrała na ptaszka. ponieważ gówno było ciepłe funkcje życiowe ptaszka zaczęły wracać do normy. leżał więc sobie szczęśliwy i ogrzany w gównie i wkrótce zaczął śpiewać. obok przechodził kot, który usłyszał śpiew ptaszka, wyciągnął go z gówna i pożarł. WNIOSKI : "1. nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem; 2. nie każdy kto Cię wyciągnie z gówna jest Twoim przyjacielem; 3. jak siedzisz w gównie to się nie odzywaj."/dodolina
|
|
 |
`wyjebane mam na to, kto co za plecami gada. masz mi coś do powiedzenia? w cztery oczy sprawę załatw
|
|
 |
jak to dobrze, że skończył się już ten podły dzień, co mi Cię zabrał.
|
|
 |
też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
|
|
 |
Boję się,strasznie,że pewnego dnia powiesz mi 'To koniec' A ja nie będę potrafiła Cię zatrzymać,bo wtedy serce podejdzie mi do gardła,oczy zajdą mgłą,wybuchnę płaczem
|
|
|
|