 |
bez ciebie tracę siebie...
|
|
 |
bez znieczulenia zabijasz mnie...
|
|
 |
“Siedzieć beztrosko na rozgrzanym asfalcie ze słuchawkami w uszach. Jedząc tabliczkę czekolady, cieszyć się życiem nie myśląc o czyhających problemach. < 3 / Abstracion
|
|
 |
Moje jedno serce, dwoje oczu, uszu, usta i nos, 7 litrów krwi, 206 kości, 5 i pół miliona czerwonych krwinek oraz 60 trylionów DNA mówią: TĘSKNIE ZA TOBĄ!;***
|
|
 |
Nauczyła się mówić szeptem tylko wtedy, gdy wszystko w Niej krzyczało, jeśli czuła się szczęśliwa lub taką udawała, mówiła głośno, akcentując słowa w niespodziewanych miejscacg. Wyróżniała się z tłumu, sąsiedzi wiedzieli kiedy jest sama, bo wtedy z Jej okien wydobywała się głośna, pozytywna muzyka.
|
|
 |
Bo mnie już wkurza , że zamiast mi śpiewać serenadę z różą w dupie , On myśli , że powie , że tęskni , a ja go kurwa o rękę poproszę! / prohibitet
|
|
 |
a ona stała szczęśliwa na środku ulicy i łapała krople deszczu na język.
|
|
 |
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham.
O jutrze nie myślę bo jeszcze przede mną dzisiaj..
|
|
 |
Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca..
|
|
 |
Nadal go kochała ale z racji tego, że nie mogła z nim być, wybierała chłopaków podobnych do niego. Co było rzeczą absurdalną wręcz, bo przecież ideału nie da się niczym zastąpić. Dobrze wiedziała, że te marne podróbki nigdy mu nie dorównają ale i tak mimo wszystko, na przekór światu brnęła w to dalej.
|
|
 |
Będę tańczyć, śpiewać, upijać się, zasypiać w objęciach obcych mi mężczyzn. Będę żyć pełnią życia, ale dla Ciebie umarłam, kochanie.
|
|
 |
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku / diem
|
|
|
|