 |
nie oczekuję ciągłego bycia przy mnie, nie chcę żebyś rezygnował z kumpli, których znasz od lat dlatego, że poznałeś dziewczynę. pij sobie to ulubione piwo , bądź dla innych tym zimnym draniem. nie zmieniaj swoje życia dla mnie, nie oczekuję tego. jedynie czego wymagam to poczucie bezpieczeństwa i zrozumienia, którego mi brakuje, chcę zwrócić się do Ciebie z każdym problemem, chcę żeby każdy mój problem był także Twoim, nie pocieszaj mnie, bo to nic nie da, po prostu bądź przy mnie, przytul i czasem pocałuj w czoło. kochaj mnie - niczego więcej nie chcę.
|
|
 |
tak bardzo źle, tak cholernie niedobrze.
|
|
 |
Trudno jest mi określić czy mnie kochał. Jak sam sądzi na samym początku bardzo. Chciał spędzać ze mna tysiące godzin. Ale trudno mi jest mu wierzyć. Bo jeśli się kocha to sie nie przestaje, prawda ? Jeśli cholernie się chce z kimś być, to się próbuje ? A jesli sie ''kochało'' na początku to chyba sie jednak nie kochało. Bo owszem. Mozna kochać całym sobą, ale niemożliwy dla nas cel odchodzi i oddala sie, a wtedy my próbujemy na nowo zacząć przywiązywać sie do kogoś innego. Wiec on nie kochał. On chciał, ale nie umiał. Nie próbował
|
|
 |
- Możesz zapomnieć
- Ale jak?
- Jeśli ktoś znika z Twojego życia i wiesz, że już nigdy go nie zobaczysz możesz napisać wszystkie rzeczy, których nie mogłeś powiedzieć, albo nie chciałeś. Weź kartkę, długopis i napisz list. To może być długie a może zawierać jedno słowo. Napisz to do człowieka, który odszedł, ale nie wysyłaj tego. Kiedy napiszesz, spal to. Zostaniesz uwolniony od wszystkich uczuć i emocji.
|
|
 |
To że nie piszę nie znaczy, że zapomniałam. Chcę po prostu wiedzieć czy Ty nie zapomnisz o mnie.
|
|
 |
Milczenie z jego strony boli mnie bardziej niż słowa, które wypowiadał w złości. Bo gdy milczy to znaczy, że zapomina.
|
|
 |
Obojętność boli bardziej niż nienawiść.
|
|
 |
wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochasz , ile dla niego poświęcasz , ile przez niego wycierpiałaś , a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie ?
|
|
 |
Chyba każdy w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
 |
Nie daję sobie rady bez Ciebie, rozumiesz ? Potrzebuję Cię właśnie tu i teraz. Potrzebuję, żebyś mnie przytulił, potrzebuję spojrzeć w Twoje niebieskie oczy, bo jest mi cholernie ciężko..
|
|
 |
I chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka. I chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje. ;((
|
|
|
|