 |
ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało, ogarniasz ?
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
Myślisz,że taki z Ciebie cwaniak? Że jak idziesz i spojrzysz na mnie tymi swoimi brązowymi oczami, puścisz ten swój uśmiech, który tak lubię, to na mnie działasz? kurwa, masz racje.
|
|
 |
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi - ja zostaję.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie , a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa
|
|
 |
Daj papierosa, nie marudź. Usiądę ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To nic, że znam ich liczbę tak doskonale .
|
|
 |
` Co mnie to obchodzi ` lub ` jakoś to będzie ` oto niemal powszechna u nas filozofia.
|
|
 |
a widzisz , sztuczny uśmiech i w ogóle cały ten teatr , wychodzi mi wyśmienicie .
|
|
 |
Naumiałaś się kochać to teraz się od umiej .
|
|
 |
lubię rozmawiać z nim kiedy jest pijany, wtedy
wiem, że to co mówi jest w stu procentach szczere.
|
|
 |
gdy jestem zazdrosna wiem, że naprawdę mi zależy
|
|
 |
Nie wiem, kiedy moja wytrwałość w czekaniu straci swoją ważność. Prawdopodobnie jest to kwestia kilkudziesięciu miesięcy. Tak, zabijam siebie od środka i dalej bawię się w naiwność, ale może nadejdzie czas, w którym mogłabym się znaleźć tylko ja - dla Ciebie. Chcę w to wierzyć, cholernie chcę.
|
|
|
|