 |
Nie patrz wielce w przeszłość, która przemineła i nie zawracaj sobie głowy przyszłością, która nie nadeszła. Żyj teraźniejszością i spraw,by była warta wspomnień.;)!
|
|
 |
Lubie czuć zapach tego, że stoisz obok mnie, czuje Cie... wtedy wszystko jest takie proste, cały świat znika, a razem z nim cały ten syf. Jesteś Ty, są Twoje usta, oczy - patrzą na mnie, uśmiechasz sie, a ja czuje jak nasze serca biją w ten sam sposób, oddycham Tobą. Splatamy palce i zaczynam czuć ciepło Twojego ciała. Uśmiecham sie, staje na koniuszkach palców i lekko pochylam się żeby zatopić usta w Twoich. Znam każdy Twój ruch, dwa doskonałe ciała, wyrażają to samo. Lekko mrużę oczy bo szczęście emanuje prosto w źrenice, a ja zatapiam się w nieznośnej lekkości. Najbardziej ujmujące jest to, że żadne z wcześniejszych słów nie jest w stanie opisać co czuję.
|
|
 |
Miłość, lojalność, pomoc, życzliwość i chociaż czasem zadaję ból, to nikt nie zmieni uczuć do tych kilku spokrewnionych dusz. :)
|
|
 |
Każdy wie najlepiej, czego tak naprawdę szuka. Wystarczy, żeby każdy siebie się uważnie słuchał. Każdy wie najlepiej czego chce, by być szczęśliwym. Wystarczy żeby każdy wobec siebie był uczciwy. :)
|
|
 |
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
Kiedy się ma osiemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.
|
|
 |
Wszystko na dole autorstwa - xanuszkax . ;D
|
|
 |
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
 |
powiesz, mi jak to zrobiłeś.? jak udało ci się odkochać w tydzień, zapomnieć w 2 tygodnie, między czasie, znajdując sobie inną.? też bym tak chciała! jednak, nie jestem taka dobra w te klocki, jak Ty .
|
|
 |
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. W spólnym byciu razem owszem. Inaczej nikt by ze sobą nie wytrzymał. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że nie słyszę, gdy mówisz mi 'cześć' gdzieś na mieście, gdy spacerujesz z psem. Udaję. Udaję i idzie mi to nawet nieźle. Tylko wieczorami, cichutko łkam w chłodną poduszkę i zastanawiam się, po co to robię. Przecież moje uczucia do Ciebie w ogóle nie minęły. Przecież dalej Cię kocham. Wiesz, ile do cholery kosztuje mnie wysiłku, żeby nie powiedzieć Ci tego pieprzonego 'cześć'?!
|
|
 |
Żałuję, że urodziam się zwykła. praworęczna, bez piegów, przeciętnego wzrostu, z przeciętnym kolorem włosów i oczu. Żałuję, że wszystko to, co miało mi pomóc pozbyć się zwykłosci - zrobiło ze mnie wstrętnie normalnego gnoma podobnego do wszystkich innych gnomów i troli łażących po świecie.
|
|
 |
Zamykam sie w swoim świecie, a w pudełeczku trzymam biedronki, na szczęście. Mam jeszcze kamyczek, mały, trzymam go w lewej kieszonce. To on jest moim przyjacielem, a biedronki pocieszycielkami.
|
|
|
|