 |
Każda dziewczyna kochająca swojego chłopaka, powinna wyczuć kiedy warto usunąć się w cień. Zostawić go dla kolegów, nałogów. Czasami nie można uratować związku, nie można tkwić w ciągłych kłótniach. Warto wtedy odejść po cichu, nie rzucając się w oczy i pozwolić być drugiej osobie szczęśliwym, tak po prostu.
|
|
 |
Nie wiedziała skąd przeczuł, że tego właśnie jej potrzeba. Gdy położyli się obok siebie na łóżku rozmawiając objął ją, wziął jej twarz w swoje dłonie i delikatnie pocałował. W jej oczach pojawiły się łzy, przestraszył się, zapytał co się stało.. Nie odpowiedziała, cicho wtuliła się w jego pierś, a on zaopiekował się Nią, tak zwyczajnie, a potem wrócili do codzienności, do zwykłego szkolnego powitania, normalnych rozmów i mniej normalnych esemesów i potajemnych spotkań..
|
|
 |
Chcę spełnić każde Twoje życzenie, być przy Tobie zawsze, chwycić Cię za rękę i nigdy nie zostawić. Kocham wszystko kiedy jesteś przy mnie, nawet deszcz jest kolorowy gdy jesteś ze mną. Lubię gdy patrzysz na mnie jak patrzę i gdy szeptasz mi różne śmieszne rzeczy do ucha, lub gdy mówisz coś na głos czego nikt inny nie rozumie oprócz nas. Uwielbiam gdy piszesz, piszesz, że tęsknisz, że myślisz o tym wszystkim ..
|
|
 |
Pasujemy do siebie! Tak samo nie potrafimy zapomnieć o osobach, które kiedyś kochaliśmy/kochamy, jesteśmy tak samo zwariowani, mamy pasję i jesteś taaaaaki kochany, że nie potrafię Ci się oprzeć.
|
|
 |
Obiecałam sobie, że będę szczęśliwa. Wmówiłam, że uśmiech jest najważniejszy - mimo wszystko! Udało mi się to w odpowiednim momencie, bo idąc po mieście z takim uśmiechem poznałam Ciebie i zawróciłeś mi w moim małym serduszku. Sprawiłeś, że zauroczyłam się, zaczęłam normalnie funkcjonować i rzadziej płakać. Dziękuję za to!
|
|
 |
Miała zadanie proste do wykonania, zakręcić go i być jego dziewczyną. Miała w tym taką wprawę, już kiedyś jej się to udało, ale jednak nie potrafiła. Wolała nie przyzwyczajać się do niego, do jego pasji, do jego przytulania się do jej ulubionej poduszki, do picia soku pomarańczowego ze wspólnej szklanki..
|
|
 |
Nie spodziewała się, że można upaść tak nisko. Z świetnego, zdolnego chłopaka bez nałogów, do całkowitego zera. Chociaż nie była z Nim kilka miesięcy i prawie nic do niego nie czuła, martwiła się o Niego, bo przecież był tak blisko liceum, nie mógł wpaść do wody, nie mógł upaść..
|
|
|
|