|
Zawsze' całe życie szłam na żywioł, ale co ja strażak jestem? Nie? Koniec z tym. Teraz chłód, klasa i żelazne zasady. Ja wybieram! Ja decyduję!
|
|
|
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie' w sercu i w życiu. Znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
|
Rozkochał, zranił, wyśmiał i nie dał zapomnieć. Czyli skrócona historia większości dziewczyn.
|
|
|
Jego pocałunki mogę porównać do papierosów. Najpierw zaczyna się niewinnie. Pierwszy papieros, pierwszy pocałunek. Później następny, następny i jeszcze następny. W końcu się uzależniasz. Na początku ograniczasz do jednej paczki tygodniowo, później do jednego papierosa na dzień. Następnie ograniczasz całkowicie. Z czasem całkowicie zapominasz o tym nałogu. Jesteś całkowicie wolna.
|
|
|
Pamiętam jak po naszej kłotni siedziałam pod sklepem i dopalałam papierosa, kiedy zaczepił mnie jakiś koleś. Zjawiłeś się wtedy z nikąd i przywaliłeś mu, po czym przytuliłeś mnie mocno i powiedziałeś, że już nigdy nie zostawisz.
|
|
|
Pamiętam jak po naszej kłotni siedziałam pod sklepem i dopalałam papierosa, kiedy zaczepił mnie jakiś koleś. Zjawiłeś się wtedy z nikąd i przywaliłeś mu, po czym przytuliłeś mnie mocno i powiedziałeś, że już nigdy nie zostawisz.
|
|
|
Miała urodziny, to były niezapomniane urodziny. Chłopak przyznał się, że ją zdradził, rodzice postanowili wziąć rozwód. Jej najlepszy przyjaciel, pies szczęściarz zginął. Nikt nie pamiętał o jej urodzinach. Wszystkiego najlepszego, kurwa.
|
|
|
Gesty. minki, uśmiechy, sms'y, rozmowy przez telefon do nocy, spotkania, ulubione miejsca, sekrety, troska, uczucie, zazdrość, przytulanki, wycieczki, buziaki. Wszystkiego mi kurwa brakuje !
|
|
|
Przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
wierz mi, płaczę, najwyższy czas dorosnąć.. Nie tylko tu są miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
|
|
|
Każdą twoją wadę obracałam w zalety. Nawet twoje chamskie zachowanie, umiałam jakoś wytłumaczyć. A ty nawet tego nie doceniłeś ..
|
|
|
- Chodzisz zła jak osa, co się dzieje? - Co? Nic się nie dzieję, po za tym że odszedł i zabrał wszystko, a porem całował tak zmysłowo jakby nic się nie stało. - To chyba dobrze, że całował? - Tak, ale potem znów odszedł ..
|
|
|
|