 |
|
gdzieś głęboko, w moim sercu utkwiły słowa wczorajszej kłótni, przez myśli przewija się obraz tamtych zdarzeń, oczy przepełnione łzami, a z nich wyczytasz jedynie, strach przed jutrzejszym dniem, strach przed kolejnym etapem życia. / endoftime.
|
|
 |
|
W nocy powinno się spać, a nie siedzieć przy oknie z chusteczką higieniczną w ręku i wycierać każdą łze, wypływającą spod czerwonych i opchniętych powiek.
|
|
 |
|
gdy w życiu zaczyna gościć przyzwyczajenie, traci się zdolność kochania drugiej osoby
|
|
 |
|
nie jestem jedną z tych która sie poddaje
|
|
 |
|
przyjdzie pora, powiem chodź tu, spojrzę ci w oczy i zaczniemy od początku
|
|
 |
|
dobrze wiesz, że z każdym dniem tracisz mnie coraz bardziej. więc, do chuja czemu z tym nic nie robisz?
|
|
 |
|
nie jesteś wart moich przeszkolonych źrenic
|
|
 |
|
być może gdzieś na świecie spaceruje w tej chwili moja druga połówka, ale jak na razie jestem w całości. więc dzięki
|
|
 |
|
cieszę się, że świat bez ciebie nadal oddycha, nie potrzebujemy się wzajemnie żeby żyć
|
|
 |
|
im dłużej czekam na jakikolwiek znak od Ciebie , to co raz bardziej wydaje mi się to bez sensu
|
|
 |
|
kiedy słońce zachodzi, wtedy pragnę Cię najbardziej
|
|
|
|