 |
nie jestem krejzolką, nie jestem uzależniona od żelek, nie jestem naćpana czekoladą. mimo wszystko mnie kochasz?
|
|
 |
Piekło boi się, że nim zawładnę.
|
|
 |
Męska duma nie pozwala ci na głupie przepraszam.. a ta twoja obojętność boli ..
|
|
 |
Prawdziwe życie bez imaginacji, koniec bredni, chleb powszedni, bogaci biedni -tak było, będzie, musi być- umiesz z tym żyć?
|
|
 |
No bo w końcu na Boga ile może wiać w oczy..
|
|
 |
Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony. Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych.
|
|
 |
Ratuj przed rutyną, miną, zimną jak bilon,
gdy chwile płyną i odpłyną jak przed chwilą....
|
|
 |
W świecie rzeczywistym stacjonuje, to tu funkcjonuje i wciąż kombinuje. Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduje...
|
|
 |
Zamykam oczy by móc lecieć stąd,
chciałbym tyle lecz na tyle jest za późno dzisiaj,
chciałbym tyle lecz w ten sposób nie poznałbym życia,
a na niebie jest tyle niebieskiego,
a na niebie jest tyle gwiazd każdego wieczoru..
|
|
 |
Chcieć to móc, więc mogę, bo to mnie nęci..
|
|
 |
oddam wszystko by czuć Twą bliskość
bo ja i ty to coś więcej niż chemia..
|
|
 |
tu sam sobie nie ufasz, a co dopiero komuś..
|
|
|
|