 |
Nie obchodzi mnie, że mam jutro sprawdzian, poprawę i kartkówkę, mam na to wyjebane, wolę popijać gorącą czekoladę, oglądać stare polskie komedie i pisać z Tobą, nieważne, że jako z kolegą…
|
|
 |
Plan A - zakochać się. Plan B - zniszczyć plan A.
|
|
 |
nie miałam wyboru bo ty już zdecydowałeś za mnie
|
|
 |
- Źle wyglądasz. Co się stało?
- Nic takiego. Nie zrozumiesz
- Spróbuje.
- A bolały Cię kiedyś wspomnienia?..
|
|
 |
kiedyś będę zajebiście szczęśliwa, a w tedy będzie Twoja kolej, będziesz na dnie, a z dna tak trudno wydostać się, zobaczysz jak to jest.
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech,powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?!
|
|
 |
moja mama zawsze powtarzała " nie ufaj rudemu i łysemu . rudemu bo fałszywy . łysemu bo mógł być kiedyś rudy. " / masyhistka
|
|
 |
- co będziesz dziś robić ?
- nic .
- przecież wczoraj nic nie robiłaś .
- no ale jeszcze nie skończyłam .
|
|
 |
tato zapytał się co zrobię gdy życie mi sie zawali... odpowiedziałam bez wahania że już się zawaliło... odpowiedział z wielką ironia że mam dopiero 14 lat a ja po chamsku wykrzyczałam że wiem i od tego właśnie mam przyjaciela
|
|
 |
nakleję na Ciebie mój kod kreskowy , i będziesz już na zawsze Mój . .;*
|
|
 |
zrozumiałam , może za poźno i nie do końca , ale zrozumiałam .. tak zrozumiałam - nie jesteś wart niczego
|
|
 |
w te zimowe wieczory, kiedy siedzę na parapecie w legginsach, za dużym swetrze, grubych skarpetach trzymając stopy na gorącym kaloryferze, a ręką obejmując delikatnie ulubiony kubek cholernie dużo myślę. zadaję sobie miliony pytań, wciąż krążących wokół Twojej osoby. kochałeś mnie? pamiętasz jeszcze? wspominasz? tęsknisz czasem? nie płaczę, podczas tych rozmyśleń. jestem zwyczajnie ciekawa. już nawet nie boli. tylko trudno zapomnieć.
|
|
|
|