 |
Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuję, nie dlatego, że nie wiem, że boję się czy im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów żeby mogli chociaż w małym stopniu mnie zrozumieć.
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się do tego, że ludzie zawodzą, rozczarowują i zostawiają w momencie, gdy ich obecność wydaje się być niezbędna. Ale w tym wszystkim, zawsze wspierał mnie on. Wtedy gdy czułam się samotna, niepotrzebna, zawiedziona. Nie przypuszczałam jednak, że ta najważniejsza osoba, będąca ze mną bez względu na wszystko, od tak po prostu, postanowi odejść, odpuści sobie.
|
|
 |
Nigdy nie pokazuj ludziom, że cokolwiek Cię dotknęło.
|
|
 |
kiedy ktos odchodzi, to nie po to, abysmy za nim szli.
|
|
 |
Chciałabym patrząc na Niego nie czuć kompletnie nic.
|
|
 |
Niektórych kobiet nic nie złamie. Mogą się ugiąć, ale nie złamią się.
|
|
 |
Ludzie skrzywdzeni posiadają najpiękniejsze dusze.
|
|
 |
nie próbuj mnie teraz poznać po oczach
|
|
 |
I powiedz mi proszę, że tak jak ja wieczorami leżysz i myślisz o mnie.
|
|
 |
zrobiliśmy sobie babski dzień kobiet, kawa lody, drinki czyli żyć nie umierać. Jednak chłopaki zrobili nam tą niespodziankę i dotrzymali nam towarzystwa rozkręcając imprezę, która miała własnie się skończyć. Siedzieliśmy w parku pijąc cytrynówkę. Poszłam z kolegą na koniki, zjeżdżalnie oraz siedzieliśmy w piaskownicy robiąc babki z piasku. Nagle podszedłeś, wkurrwiony stwierdzając 'jeden koszt mniej, jutro dzień kobiet a ja można powiedzieć wolny, chodź w sumie zajęty nie byłem, ale nie mam żadnych zobowiązań". Byliśmy dość zszokowani, jednak nie chcieliśmy wnikać co się stało. Dokończyliśmy butelkę cytrynówki i postanowiliśmy się rozejść. Przytulił mnie i nie chciał puścić, obdarował mnie buziakiem, składając życzenia. Podziękowałam całując go w policzek. "Liczyłem na jakiś pocałunek.." rzucił i żegnał się z resztą znajomych. Niby słowa pijanych to myśli trzeźwych. /olkin
|
|
 |
'Starasz się zasnąć, zanim zrobi się znów jasno'
|
|
 |
'Jak mogę Cię kochać skoro się boję?'
|
|
|
|