 |
Poznajesz kogoś. Mija rok, dwa. Czy po takim czasie możemy już powiedzieć 'znam ją'? Wiedzieć do czego ta druga osoba jest zdolna? Wiedzieć jakie ceni wartości? A najważniejsze... W jakim stopniu jest w stanie nas zranić? A może ma dwie osobowości? Jedna to ta która wie czego Ty oczekujesz i daje Ci to. Sprawia, że na Twojej twarzy jest uśmiech choć miałaś okropny dzień. Sprawia, że tak cholernie bardzo pragniesz jej obecności w każdym momencie.
Druga osobowość... Dla niej nie jesteś już tak ważna. Bo musi zajmować się kimś innym.
Sprawdzasz co chwile telefon bo może akurat sobie o Tobie przypomniała. Jesteś w błędnym kole. Wirujesz między jedną a drugą osobowością. To Cię wyniszcza.
|
|
 |
Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam najwięcej szczęścia.
|
|
 |
Stoję przed nim naga i pozbawiona wstydu i wiem, że jest tak dlatego, iż on mnie kocha. Nie muszę się już chować. On nic nie mówi, jedynie patrzy. Widzę jego pożądanie, wręcz uwielbienie, i coś jeszcze, siłę jego pragnienia siłę jego miłości do mnie.
|
|
 |
Powtarzają, że jestem silną kobietą, ale nie jestem na tyle silna by powstrzymać łzy. Więc co to za siła ?
|
|
 |
Być z Nią. O każdej porze dnia i nocy. Przeżywać wspólnie każdą porę roku. Widzieć, jak wiatr wywiewa ze świata ostatnie promienie letniego słońca, robiąc miejsce jesieni. Marznąć z Nią podczas długich zimowych spacerów./ wdycham_dym
|
|
 |
Czy już wiesz, że to na mnie właśnie czekasz?
|
|
 |
nie wiem ile jeszcze dam rade oszukiwać Ciebie, że nic nie czuje, że dla mnie to też tylko "tak dla sportu", że gdy ja chce to wszystko przerwać ty dotykasz i całujesz mnie w taki sposób że kurwa chce żeby to trwało wiecznie, już sama się gubie czego ty oczekujesz od tej znajomości, jesteś tak zajebiście słodki, troskliwy, opiekuńczy a zarazem kuszący i obojętny. Robimy to co tylko chcemy bez żadnych konsekwencji, jesteśmy w stanie rozmawiać o wszystkim, czuć się przy sobie tak swobodnie, prawie jak idealna para, też to zauwazyłeś? i Kurwa gubie się co jest między nami, i nie wiem czy te koleżeńskie spotkania nas oddalają czy zbliżają, i wracam do domu tak kurewsko wesoła czytając sms'a którego dostaje zaraz po rozstaniu / olkin
|
|
 |
Od tej pory wszystko było wspólne: oddechy, czas, powietrze, ciało.
|
|
 |
Cisza ma kształt twojej nieobecności.
|
|
 |
Puste noce, gdy kładziesz się w ciszy i przez długi czas nie zamykasz oczu.
|
|
 |
To było dobre.
Zbyt dobre.
|
|
 |
Pytania bez odpowiedzi zbytnio się spiętrzyły,przygniatając nas i pozbawiając sił.
|
|
|
|