 |
chce robić z Tobą rzeczy,których nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
Nie wiem czy słyszałaś ale dużo dziewczyn o mnie mówi. Niby jestem tym co bawi się laskami, tak jak kilkuletni gnojek bawi się zabawkami. Zrozum kobieto jaka jest moja intencja,udowodnię że kobieta też nie ma serca. Wpierw rozkocha w sobie później robi nadzieje, następnie go jebnie i nie gryzie jej sumienie.
|
|
 |
Twój wzrok unika mnie. Tylko za plecami gadasz.
|
|
 |
Nawet w przyjaźni czasem można się zaplątać..
|
|
 |
Lepiej żyć samemu niż ciągle łapać blizny.
|
|
 |
Zbyt wiele razy zaczynałam od zera. / ifall
|
|
 |
Na środku ulicy, w środku nocy.Pod wpływem, na pewno nie chwili, Gdzie ja Ci mówię, że tęskniłam. Gdzie stoisz na balkonie i krzyczysz. a teraz jest trzecia w nocy a ja sama na pustym parkiecie.
|
|
 |
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry. Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka, łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością, udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu. [ longing_kills ]
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
'Zostań skarbie... nie zostawiaj mnie samego. Nie opuszczaj tej sypialni, wyłącz telefon. On wcale nie musi wiedzieć że jesteś teraz ze mną.
|
|
 |
Ta noc. Tylko Ty i ja. I pieprzyć cały świat!
|
|
|
|