 |
- ćsii.. słyszysz? Coś jakby drapie o drzwi.
- nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła. /
|
|
 |
- Co mam zrobić z tym pieprzonym życiem ?
- Wrzucić w paczkę i odesłać Bogu. /
|
|
 |
Wiesz czemu nie lubię życia tak często? Chcesz wiedzieć? Powiem Ci. To Twoja wina. Nie patrz tak na mnie, bo to naprawdę Twoja wina. Lubię życie tylko wtedy, gdy jesteś dla mnie, a że nie ma Cię nigdy to życie zawsze jest dla mnie bezsensu. Nie lubię rzeczy i spraw bezsensownych./
|
|
 |
Płakała sercem, duszą, krwią, bo życie tak boli, bo serce tak cierpi /
|
|
 |
Haha Święta Wielkanocne hahaha ;DD
|
|
 |
a dzisiejszy wieczór chciałabym spędzić z tobą, oglądając kolejny raz z rzędu naszą ulubioną komedię. a później chciałabym zasnąć wtulona w twoje ramiona i przez całą noc nie ruszyć się nawet na milimetr, żebyś przypadkiem mi nigdzie nie uciekł. a rano, kiedy bym się obudziła, chciałabym, żebyś zaspanym głosem powiedział do mnie 'cześć kochanie' i przywitał długim pocałunkiem, a później powiedział, jak bardzo mnie kochasz. i nawet zniosłabym, jakbyś przez następne pół godziny narzekał, że wszystko cię boli, bo przez noc nawet nie drgnąłeś, żeby przypadkiem mnie nie obudzić ♥ / mojekuurwazycie
|
|
 |
leżała na łóżku bezsensownie wpatrując się w sufit. on siedział przed komputerem, grając po raz kolejny w monotonną grę. odwrócił na chwilę wzrok w jej stronę. wstał i wszedł na łóżko. podciągnął jej koszulkę i zaczął całować lekko zaokrąglony brzuch. po krótkiej chwili położył się, odgarniając kosmyki włosów spadających na jej twarz. łapiąc ją za podbródek, obrócił jej głowę w swoją stronę. delikatnie dotykał ją po twarzy. zbliżył swoje usta do jej ust. byli szczęśliwi. obydwoje mieli to co zawsze chcieli mieć. uzupełniali siebie nawzajem. kochali się. / mojekuurwazycie
|
|
 |
Postawmy wszystko.
Za mnie, za Ciebie, za nas, za hip-hop! / raca
|
|
 |
Upijacie się sobą, jesteś w niej, ona w tobie. / raca
|
|
 |
kochasz życie, mówisz? a ja śmierci piękno. / raca
|
|
 |
Podaj mi teraz tak dla zasady.
Jeden argument, czemu mam cię nie zabić./ raca.
|
|
|
|