![byliśmy w klubie. ja z przyjacielem siedziałam przy stoliku a siostra poszła do baru po jakiegoś drinka. nagle zaczął dowalać się do Niej jakiś koleś. widać było że siostrze podrwy się nie podoba. całej sytuacji przyglądałam się ja i przyjaciel. gdy koleś objął siostrę już miałam iść w kierunku baru ale przyjaciel zrobił to szybciej. za chwilę stał już obok siostry. 'rusz tą rękę chociaż milimetr niżej to Ci ją upierdolę' rzucił w Jego kierunku. koleś odbił marudząc coś pod nosem a ja z uśmiechem na ustach siedziałam przy stoliku utwierdzając się w przekonaniu że ręce Mateusza to te idealne w których mogłam zostawić siostrę i te przy których zawsze może czuć się bezpiecznie podobnie jak i ja. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
byliśmy w klubie. ja z przyjacielem siedziałam przy stoliku, a siostra poszła do baru po jakiegoś drinka. nagle zaczął dowalać się do Niej jakiś koleś. widać było, że siostrze podrwy się nie podoba. całej sytuacji przyglądałam się ja,i przyjaciel. gdy koleś objął siostrę, już miałam iść w kierunku baru, ale przyjaciel zrobił to szybciej. za chwilę stał już obok siostry. 'rusz tą rękę chociaż milimetr niżej, to Ci ją upierdolę' - rzucił w Jego kierunku. koleś odbił, marudząc coś pod nosem, a ja z uśmiechem na ustach siedziałam przy stoliku, utwierdzając się w przekonaniu, że ręce Mateusza, to te idealne w których mogłam zostawić siostrę, i te, przy których zawsze może czuć się bezpiecznie - podobnie jak i ja. || kissmyshoes
|
|
![owszem na powitanie dostaję od Niego buziaka. przytula mnie kiedy tylko o to poproszę i dzieli ze mną łóżko gdy jest taka potrzeba. jest powodem mojego uśmiechu i tego że jestem szczęśliwa. gotuje mi obiady i biega ze mną wieczorem. wychodzi ze mną na zakupy i zazwyczaj jesteśmy nierozłączni. a Ty co? obserwujesz z boku i za bardzo się wczuwasz. po co tworzysz dziwne historie? bo co bo pocałuje mnie w policzek bo przytuli na środku miasta? dziewczyno ogarnij bo kocham Go owszem ale jedynie jako brata. więc po prostu odpuść bo doprowadzasz mnie do spazmatycznego śmiechu gdy po raz kolejny słyszę że przecież dzielę z Nim łóżko więc musimy być parą. ogarnij sobie w głowie definicje słowa 'przyjaźń' bo najwyraźniej nigdy nie spotkała Cię ta prawdziwa. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
owszem - na powitanie dostaję od Niego buziaka. przytula mnie, kiedy tylko o to poproszę, i dzieli ze mną łóżko, gdy jest taka potrzeba. jest powodem mojego uśmiechu, i tego, że jestem szczęśliwa. gotuje mi obiady, i biega ze mną wieczorem. wychodzi ze mną na zakupy, i zazwyczaj jesteśmy nierozłączni. a Ty co? obserwujesz z boku, i za bardzo się wczuwasz. po co tworzysz dziwne historie? bo co, bo pocałuje mnie w policzek, bo przytuli na środku miasta? dziewczyno, ogarnij - bo kocham Go, owszem - ale jedynie jako brata. więc po prostu odpuść, bo doprowadzasz mnie do spazmatycznego śmiechu, gdy po raz kolejny słyszę, że przecież dzielę z Nim łóżko, więc musimy być parą. ogarnij sobie w głowie definicje słowa 'przyjaźń', bo najwyraźniej nigdy nie spotkała Cię ta prawdziwa.|| kissmyshoes
|
|
![siedziałam na sali gimnastycznej przyglądając się treningowi prowadzonemu przez kumpla. gdy grupa była zajęta powtarzaniem układu podszedł do mnie podając mi wodę. dawno Cię nie widziałem w dresie na parkiecie z wkurwioną miną gdy ktoś znowu zjebał układ zaśmiał się. spojrzałam na Niego również się śmiejąc. ej nie zawsze byłam wkurwiona odpowiedziałam. ale zawsze tak bardzo ambitna. spartoliłaś to? zapytał. spokojnie spokojnie. regularne treningi sześć razy w tygodniu plus własna grupa. to chyba dość ambitnie? powiedziałam. przytuluł mnie mocno po czym dodał: dumny jestem. nie poszły na marne moje godziny spędzone z Tobą na sali które nieraz nie powiem były torturą . aż tak ambitna byłam? zaśmiałam się. niee. aż tak marudna powiedział odchodząc w stronę tancerzy i puszczając oczko. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
siedziałam na sali gimnastycznej, przyglądając się treningowi, prowadzonemu przez kumpla. gdy grupa była zajęta powtarzaniem układu, podszedł do mnie, podając mi wodę. "dawno Cię nie widziałem w dresie, na parkiecie, z wkurwioną miną, gdy ktoś znowu zjebał układ" - zaśmiał się. spojrzałam na Niego, również się śmiejąc."ej,nie zawsze byłam wkurwiona"-odpowiedziałam. "ale zawsze tak bardzo ambitna. spartoliłaś to?" - zapytał. "spokojnie,spokojnie. regularne treningi sześć razy w tygodniu, plus własna grupa. to chyba dość ambitnie?"- powiedziałam. przytuluł mnie mocno, po czym dodał: "dumny jestem. nie poszły na marne moje godziny spędzone z Tobą na sali, które nieraz, nie powiem - były torturą". "aż tak ambitna byłam?"-zaśmiałam się. "niee. aż tak marudna"- powiedział, odchodząc w stronę tancerzy i puszczając oczko. || kissmyshoes
|
|
![widzę że się zmieniła i że tak bardzo poróżniła Nas ta jedna konkretna sprawa. widzę to jak spogląda na mnie myśląc że nie widzę jak inaczej opowiada mi o czymkolwiek. słyszę inny ton głosu którym do mnie mówi a przy tym słyszę w Nim mnóstwo żalu. i to tak bardzo boli ta świadomość że nie jest już tak jak kiedyś. ale mimo to w głowie ma prawo pojawiać się i pojawia się tylko jedna myśl: to siostra czyli świętość. i choćbyśmy nie rozmawiały i miały do siebie ogromny żal zawsze będę przy Niej i zawsze się za Nią wstawię. zawsze będe w stanie wziąć na siebie każdy Jej głupi wybryk tak jak wtedy za małolata gdy zawsze stawałam w Jej obronie i gdy zawsze w domu to ja mówiłam słowa: to moja wina . bo nie ważny jest aktualny stan Naszych relacji ważny jest fakt tego że jest mi najbliższa na świecie. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
widzę, że się zmieniła, i, że tak bardzo poróżniła Nas ta jedna, konkretna sprawa. widzę to, jak spogląda na mnie myśląc, że nie widzę, jak inaczej opowiada mi o czymkolwiek. słyszę inny ton głosu, którym do mnie mówi, a przy tym słyszę w Nim mnóstwo żalu. i to tak bardzo boli - ta świadomość, że nie jest już tak jak kiedyś. ale mimo to, w głowie ma prawo pojawiać się, i pojawia się, tylko jedna myśl: to siostra, czyli świętość. i choćbyśmy nie rozmawiały, i miały do siebie ogromny żal - zawsze będę przy Niej, i zawsze się za Nią wstawię. zawsze będe w stanie wziąć na siebie każdy Jej głupi wybryk, tak jak wtedy za małolata - gdy zawsze stawałam w Jej obronie, i gdy zawsze w domu to ja mówiłam słowa:"to moja wina". bo nie ważny jest aktualny stan Naszych relacji - ważny jest fakt tego, że jest mi najbliższa na świecie. || kissmyshoes
|
|
![to takie cudowne uczucie gdy wracasz do kraju po kilku miesiącach a przyjaciel wita Cię duszącym uściskiem siostra ryczy jak głupia ze szczęścia a znajomi z podwórka widząc jak idziesz chodnikiem uśmiechają się tym uśmiechem za którym tak bardzo tęskniłaś. to takie piękne gdy możesz pójść w ukochane miejsca i cieszyć się chwilą. gdy odwiedzasz boisko na którym spędziłaś całe swoje dzieciństwo i bar w którym pierwszy raz się upiłaś. to takie magiczne gdy możesz wrócić do miejsc ze wspomnień i do ludzi których tak bardzo kochasz i masz świadomość że to tak na prawdę nigdy się nie zmieni bo wciąż masz przy sobie te same osoby i adresy pod które zawsze możesz wrócić. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
to takie cudowne uczucie - gdy wracasz do kraju po kilku miesiącach, a przyjaciel wita Cię duszącym uściskiem, siostra, ryczy jak głupia ze szczęścia, a znajomi z podwórka, widząc jak idziesz chodnikiem - uśmiechają się, tym uśmiechem, za którym tak bardzo tęskniłaś. to takie piękne, gdy możesz pójść w ukochane miejsca, i cieszyć się chwilą. gdy odwiedzasz boisko, na którym spędziłaś całe swoje dzieciństwo, i bar, w którym pierwszy raz się upiłaś. to takie magiczne, gdy możesz wrócić do miejsc ze wspomnień, i do ludzi, których tak bardzo kochasz - i masz świadomość, że to tak na prawdę nigdy się nie zmieni, bo wciąż masz przy sobie te same osoby, i adresy, pod które zawsze możesz wrócić. || kissmyshoes
|
|
![I szkoda że Bóg dał mi tylko dwa środkowe palce. niby inny](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
I szkoda, że Bóg dał mi tylko dwa
środkowe palce. / niby_inny
|
|
![Emocje nie mają krzywdzić innych. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Emocje nie mają krzywdzić innych. ~schooki~
|
|
![Bywają takie problemy które towarzyszą życiu. Nie ma możliwości ich rozwiązać trzeba z nimi żyć. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Bywają takie problemy, które towarzyszą życiu. Nie ma możliwości ich rozwiązać trzeba z nimi żyć. ~schooki~
|
|
![Nie pozwole aby uczucia doprowadziły mnie do rozpaczy. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Nie pozwole, aby uczucia doprowadziły mnie do rozpaczy. ~schooki~
|
|
![Będe szczera i uczciwa wobec siebie nawet gdybym miała usłyszeć bolesne słowa nie będe udowadniać że jestem kimś innym. schooki](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
Będe szczera i uczciwa wobec siebie, nawet gdybym miała usłyszeć bolesne słowa, nie będe udowadniać, że jestem kimś innym. ~schooki~
|
|
![być może to jak się teraz czuję jest spowodowane zbyt wygórowaną ilością nadziei lub po prostu idiotyczną naiwnością.](http://files.moblo.pl/0/8/64/av65_86440_awatar_2015-07-25_215213.jpeg) ![](http://moblo.pl/static/im/plusik_avatar_icon.png) |
być może to, jak się teraz czuję, jest spowodowane zbyt wygórowaną ilością nadziei lub po prostu idiotyczną naiwnością.
|
|
|
|