 |
nie ma sensu użalać się nad sobą. ja wiem, że czasami naprawdę brakuje tego ciepła, tej czułości i świadomości bycia bezpiecznym. nie można zamartwiać się kimś, dla kogo nie znaczy się nic. nie można tęsknić za kimś, kto nie dał nam do tego nawet jednego, głupiego powodu. jak można kochać kogoś, kto odszedł? kto zostawił Cię bez żadnych skrupułów? ktoś kto odchodzi i patrzy jak upadasz, nie jest Ciebie wart nawet w tym najmniejszym stopniu. nie ma sensu płakać i rozpaczać. odszedł? nie łudź się, nie wróci, kiedyś zatęskni. / notte.
|
|
 |
patrzę na Twoje zdjęcie, delikatnie przesuwam palcem po Twoich ustach i mimowolnie się uśmiecham, mimo tego ogromnego bólu w klatce piersiowej. przypominam sobie ich smak, zdając sobie sprawę, że kiedyś należały tylko do mnie. tylko ja mogłam wtapiać się w Twoją bluzę, czując zapach perfum, które tak uwielbiałam. stając na palcach, starałam dosięgnąć Twoich ust i może wyglądało to całkiem śmiesznie, Ty zachowywałeś powagę, bo wiedziałeś, że więcej tego nie zrobię. byliśmy jak małe dzieci, potrafiliśmy się świetnie bawić i wspaniale dogadywać. uzupełnialiśmy się w pewnym stopniu, mimo tak częstej różnicy zdań. dwa światy, tworzyły razem arcydzieło. swój świat tworzyliśmy my sami. byliśmy tylko dla siebie. pamiętasz to jeszcze? / notte.
|
|
 |
|
Pamiętaj, jesteś kobietą! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna, mądra i nadzwyczajna, nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i błagania aż wróci, jesteś stworzona do ukazywania swojego piękna, by On później żałował, co stracił, więc do dzieła, słonko!
|
|
  |
Jestem jak pierdolony żuk obrócony
na plecy. / Bisz
|
|
  |
I dobrze wiem najlepsza terapia to
spowiedź, więc to co siedzi we
mnie, chce odpowiedź Tobie, bo. / Tusz na rękach
|
|
  |
weź moje myśli schowaj w jakiejś mysloodsiewni... / gieenka
|
|
  |
dotknęłam kiedyś miłości, miała smak gorzki, jak filiżanka ciemnej kawy. / H. Poświatowska
|
|
 |
Milosc, dla mnie od dziś nie istnieje.
|
|
  |
Wiesz. Jestes kims kogo chyba na prawdę chcialabym mieć. Chcialabym cię chcieć.
Chcialabym bys przyjechał i bym mogla przywitać cię bukietem balonów.
Chciałbym pokazać ci moje miejsce, które jest na prawdę nietypowe, ale jest ważne, a raczej osobę niż miejsce. Opowiedzieć ci niejedną historię, która stworzyła tą kim jestem dziś.
Chcialabym wyznać ci tak wiele bo wiem, że jestes kims komu moglabym zaufać. Jestes jedną z niewielu osób, na której mi zależy.
Chcialabym bysmy byli w sobie, tak dziwnie brzmi. Chodzi mi o to bysmy mogli czuc się wzajemnie, czytac własne myśli,byc jednością. Chcialabym bys mi ufał.
Chcialabym bys wiedzial, że jeśli ci to wyznaje nie jestes mi obojętny.
Chcialabym uciec z tobą jak najdalej stąd.
Chcialabym, zebys był mój. /gieenka
|
|
|
|