 |
|
Lubie byc twoja i tylko twoja. Kiedy jestem z Tobą tak wlasnie sie czuje. Malo tego czuje sie bezpieczna i wiem ze niczego nie musze sie bać.
|
|
 |
|
Często myślę o przyszłości. Jak to będzie kiedyś z nami? Czy mnie zdradzisz, czy pokochasz mocniej tak serio bez granic, czy zapomnisz, że cię kocham, kiedy wyjedziesz daleko, a gdy umrzemy, czy zostanie jakieś echo? / amfa ♥
|
|
 |
|
Chcesz być ze mną? To bądź dla mnie.
|
|
 |
|
czasami boję się, iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki, że będzie kochać to jak wymawiasz literę r, że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się, iż ktoś obcy zauważy takiego ideała, jakim - wbrew pozorom - jesteś.
|
|
 |
|
pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez, a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec, wyciągnąć szczotkę z torebki, a czapkę poprawić. już chciała podejść, przytulić go jak kiedyś, gdy usłyszała szept - 'przypomnij sobie, jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go, mimo olbrzymiego bólu serca.
|
|
 |
|
czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic, daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś, gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku, jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku, na białym, miękkim dywanie i wiesz, świat wydawałby się lepszy, spokojniejszy - jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.
|
|
 |
|
masz go przez większość dni w roku, nie wliczając wakacji, wszelkich świąt, weekendów, chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona, ogarniasz jego nowe spodnie, buty, bluzę. mimo tego, iż już nic was nie łączy - tęsknisz, za jego uśmiechem, delikatnymi pocałunkami, barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć, nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.
|
|
 |
|
Serce i rozum? To dwie odległe galaktyki. /k.sz
|
|
 |
|
Dzieciństwo.Durne pomysły i realizowanie ich. Ta cholernie fajna nieświadomość o konsekwencjach. Ten świat w kolorowych odcieniach. Masa zabaw na podwórku. Berek, chowanego na całe osiedle, dwa ognie, ciuciubabka, kończąca się zderzeniem w auto sąsiada.Nie mieliśmy telefonów, ale doskonale wiedzieliśmy gdzie znaleźć przyjaciół. Na boisku, na którym trawa nie miała szans odrastać. Zdarte łokcie i kolana, które wcale nam nie przeszkadzały w dalszej zabawie. Rany gojące się tygodniami. W pochmurne dni pocinanie na Pegazus-ie. Mario . Pamiętasz? To było coś ! Wymienianie się karteczkami, oglądanie Muminków i Smerfów. Dni, które były wykorzystywane do granic możliwości. My, którzy nie wiedzieliśmy co to znaczy ''zmęczenie''. Za nic nie oddałabym mojego dzieciństwa. Współcześni rodzice strasznie ich krzywdzą kupując coraz to nowsze tablety i gry komputerowe. Nasze dzieciństwo związane było Z adrenaliną i nauką o życiu, na własnym doświadczeniu.Dziękuje, że mogłam je przeżyć w ten sposób/k.sz
|
|
 |
|
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
|
Gdyby tęsknił to by powiedział.. Gdyby chciał to by napisał .. Gdyby mu zależało to by się starał ..
|
|
 |
|
Ze strachu robimy dziwne rzeczy. Zostawiamy coś dla nas ważnego, zanim to coś opuści nas.
|
|
|
|