 |
|
będę paliła tyle ile będzie mi się chciało i nie powtarzajcie co chwile żebym nie paliła, bo palenie zabija. mi właśnie o to chodzi, chce żeby zabiły mnie papierosy. wolę to niż skoczyć z mostu. / kashiya
|
|
 |
|
kiedy go zobaczyłam, dziwnie się poczułam. jakby ktoś trzymał przede mną pistolet i chciał strzelić prosto w moje serce. / kashiya
|
|
 |
|
tworzymy komedie, jak ktoś ją poogląda to będzie miał niezły ubaw. ona za nim szaleje, płacze za nim, tęskni a on się bawi codziennie w innym klubie. / kashiya
|
|
 |
|
razem wszystko zrobimy, razem wszystkich pokonamy. ale razem, więc bądźmy przy sobie, na zawsze bo razem wszystko. / kashiya
|
|
 |
|
pytasz co u mnie? ja się trzymam nieźle, gorzej z sercem. ostatnio mi nie daje spać, hałasuje, nie wiem co sie z nim dzieje. - może za kimś tęskni? - być może, nie wiem. ale chyba zrobię z nim porządek, muszę go uspokoić. przecież on nie wróci. / kashiya
|
|
 |
|
przepraszam cię, za to że jestem taka jaka jestem, a nie jestem inna. przepraszam że zamiast pięknego, kolorowego dnia, jest pochmurny i szary. przepraszam że cię kocham, ale nie umiem bez ciebie żyć./ kashiya
|
|
 |
|
jak zrobiłeś burdel w moim sercu, to teraz go posprzątaj. / kashiya
|
|
 |
|
mam gdzieś twoje zdanie, teraz liczy się tylko moje serce./ kashiya
|
|
 |
|
powoli zapominam. o zadaniach, lekcjach dodatkowych, obowiązkach ale o tobie kurwa nie zapominam. / kashiya
|
|
 |
|
wiesz dlaczego się poddałam? nie, nie wiesz. bo jak masz wiedzieć jak nie spędzałeś ze mną czasu, jak masz wiedzieć kiedy miałeś inne zajęcia. kumple ważniejsi. / kashiya
|
|
 |
|
nie mogę ciebie stracić, jak stracę ciebie to powietrze mi też spierdoli. / kashiya
|
|
|
|