 |
|
Mówił, że kocha, że będzie tęsknił i nigdy o mnie nie zapomni. Obiecał, że będziemy w kontakcie, codziennie będzie pisał lub dzwonił. A ja głupia to wszystko łyknęłam, uwierzyłam w każde jego słowo.
|
|
 |
|
A kiedy na pożegnanie mnie przytulił i wyszeptał 'żegnaj' w oczach pojawiły się łzy, w sercu ból a w głowie tysiące myśli.
|
|
 |
|
Uśmiecham się jak głupia do telefonu, kiedy w skrzynce odbiorczej widzę nową wiadomość od Niego.
|
|
 |
|
Wystarczył jeden dzień, jedno spojrzenie, jedno słowo i już wiedziałam, że będziesz dla mnie kimś ważnym.
|
|
 |
|
Ten jeden dzień zmienił wszystko. Naprawił przeszłość i zbudował przyszłość.
|
|
 |
|
Byłeś blisko i szczerze mówiąc? czułam, że mam przy sobie wszystko.
|
|
 |
|
Twoje dłonie złączyły się z moimi, zresztą nie tylko dłonie ale i serca. I mam nadzieję, że na zawsze.
|
|
 |
|
będę 14 sierpnia, kocham was, pa :*
|
|
 |
|
mam wadę serca, tak zwaną 'on'.
|
|
 |
|
siedział na krawężniku, głowę miał spuszczoną w dół. kiedy znajomy zapytał co mu jest, odpowiedział tylko 'spytaj jej'. i co mu miałam odpowiedzieć? że nasz związek nie ma sensu, że ta odległość przeszkadza, że go kocham ale nie chcę tych ciągłych kłótni przez telefon, wątów o wszystko, zazdrości, łez? nie chcę żeby cierpiał bardziej, po prostu wole odejść teraz. zakończyć wszystko, chociaż wiem, że nie zakończę całkiem. zawsze będzie w moim sercu, zawsze będę myślała o nim przed snem i w wolnej chwili. wiem, że będę cierpiała bardziej niż teraz, ale im szybciej tym lepiej. a chce żeby znalazł sobie lepszą dziewczynę, na mnie nie zasługuje.
|
|
 |
|
wyciągnęła nagle kilkanaście tabletek,
chciał ją powstrzymać, lecz był tylko echem.
|
|
|
|