 |
nie pozwól mi wracać.
kategorycznie zabroń mi, nie odbieraj ode mnie,
nie odpisuj mi, ignoruj mnie.
nie pozwól mi wracać, mimo tego, że chcę.
nie pozwól, proszę, nie mogę znów cierpieć...
|
|
 |
tyle razy myślałam, że to koniec, wiesz?
tyle razy myślałam, że to nie wróci więcej.
tyle razy powtarzałam sobie, że nigdy nie pozwolę byś wrócił...
wracasz. i wcale nie pytasz, czy możesz.
|
|
 |
ludzie przychodzą na chwilę i za chwilę odchodzą.
przez chwilę będą o Tobie myślec i za sekundę
zapomną. zapomną, co mówiłeś i jak wyglądałeś,
ale nigdy nie zapomną jak się przy Tobie czuli.
|
|
 |
masz to spojrzenie, które chciałabym widywac codziennie
rano na "dzień dobry" i wieczorami na "dobranoc", nie
musisz nawet nic mówic, po prostu patrz.
|
|
 |
niebo? Istnieje, wiem, byłam tam przez chwilę.
W zasadzie mogę powiedziec, że jestem tam za każdym razem,
gdy mnie całuje, gdy mnie dotyka i wszystko dookoła staje się
niewidzialne. Szkoda tylko, że potem znów wraca realny świat,
ale nawet pomimo tego mam ochotę zakpic z tych wszystkich
nieszczęśliwców dla których istnieje tylko czarno-biały obraz.
|
|
 |
cała czekolada nie rowiąże Twoich problemów,
cała butelka wódki nie odgoni Twoich smutków,
cała paczka papierosów nie zapewni Ci wiecznego spokoju,
więc wstań i zrób coś ze swym życiem,
zanim będzie za późno.
|
|
 |
moje życie - często się zdarza, że jest komedią. chwilami to dramat. czasami trochę romantyczne, odrobinę przygodowe. ale i tak jest jednym wielkim horrorem. właśnie takie kategorie występują.
|
|
 |
wraca przeszłość, a może
tylko uczucia, które
kiedyś myślałam,
że zniknęły.
|
|
 |
tylko ból dziś jest prawdziwy.
|
|
 |
mogłabym, ale czasem samo oddychanie bywa wyczerpujące.
|
|
 |
co przychodzi łatwo, łatwo odchodzi.
|
|
 |
mam miłość, mam głupią nadzieję, że może jeszcze warto pożyć, samotność mam i bezsenne noce
i szaleństwo posiadam. jestem taka bogata.
|
|
|
|