 |
"Wierzyłam"
Wierzyłam twoim słowom, lecz słowa uleciały,
Wierzyłam twoim ustom, lecz usta skłamały,
Wierzyłam twemu sercu, lecz serce rytm zmieniło,
Wierzyłam, że mnie kochasz, lecz to nie prawdą było.
|
|
 |
`Jeśli Ci zalezy to walcz ! ` w mojej sytuacji trudno o Niego zawalczyć . ;c
|
|
 |
Nie chce słuchać rad które mi dają , chcę umrzeć , sama w samotnośći . TU I TERAZ .
|
|
 |
Widziałeś nie raz jak się uśmeicham , tak chciałam zasłonić łzy , moje oczy były pełne nich lecz trzeba jakos z tym żyć .
|
|
 |
Po czym poznać samotna osobę? zawsze wie co robić w deszczowe dni, zawsze można do niej zadzwonić. Zawsze jest w domu. Pieprzone ZAWSZE.
|
|
 |
Wyobrażam sobie Ciebie obok. Siedzisz o tu, obok mnie, delikatnie głaszcząc mój policzek. Żałujesz tego. Tak bardzo żałujesz tego co się stało, lecz wierz mi, nie Ty jeden. Przepraszasz, płaczesz, choć dobrze wiesz, że to nic nie da. Wyklinasz swoją osobę, lecz po co? Pragniesz kolejnej szansy, tej pieprzonej szansy, na którą wciąż masz nadzieję. Myślisz, że wybaczę. Że zapomnę to co było złe. Zapomnę, jaką wielką krzywdę mi wyrządziłeś. Odpowiedzią jest tylko trzask zamykających się drzwi. Wychodzę. Choć nie wiesz jak bardzo chciałabym wrócić, nie mogę. Nie mogę oprzeć swej głowy na twojej klatce piersiowej, nie mogę przeczesywać Twoich włosów. Nie powinnam dawać Ci tej kolejnej szansy, choć uwierz - chciałabym. To jest silniejsze ode mnie. Wracam. Będzie dobrze. Chciałabym, żeby to wszystko co piszę, było prawdą.
|
|
 |
Jeżeli
poddam się ,
upadnę
zacznę płakać ,
wspominać ,
myśleć ,
żałować
To wszystko na co tak długo pracowałam upadnie razem ze mną
|
|
 |
Już powoli przestawała dawać radę i tak po prostu chciała odejść .
|
|
 |
Nie chce tu dłużej mieszkać !
Nie chcę GO widzieć !
CHCĘ ZAPOMNIEĆ ! .
|
|
 |
uwierzyłam w coś w co nigdy nie powinnam ! ;/
|
|
 |
I co teraz ? Pomyśl następnym razem kiedy o coś się obrazisz, bez powodu, człowieku możesz zrujnować czyjeść życie...
|
|
 |
nie rozpaczaj. żyj tak żeby widział że cieprisz
|
|
|
|