 |
nie licz na to, że będę siedzieć w poczekalni na jednym z plastikowych krzeseł i czekać, aż uchybienie otworzysz drzwi wołając mnie do środka, mówiąc że przyszła kolej na mnie i na moją dawkę szczęścia przez chwilę, aż czekająca za mną za bardzo zacznie się niecierpliwić i drapać po drzwiach jak to ja miałam jeszcze niedawno w swoim zwyczaju.
|
|
 |
Tak cholernie boli mnie to, że teraz zachowujemy się jakbyśmy się wcale nie znali./inmyveins
|
|
 |
nie wiem z jakimi domieszkami Pan jest, ale wiem, że są one silnie uzależniające.
|
|
 |
"... trwasz, ale nic już Cię nie cieszy, żaden z rozegranych meczy, żaden z wyścigów, wziąć się w pizdu i powiesić albo nażreć piguł. "
|
|
 |
"Miłości nie udowadnia się słowami." M. Gogol
|
|
 |
kiedy leżę w wannie i spowiadam się pralce z mojej miłości względem Ciebie to mam wrażenie, że nawet ona się ze mnie śmieje.
|
|
 |
będę na diecie, a Ty będziesz kawałkiem pizzy. ja będę narkomanką na odwyku, a Ty skrupulatnie zamkniętym woreczkiem z białym proszkiem. piszesz się?
|
|
 |
a jeżeli zawartość wody w Twoim ciele jest porównywalna do zawartości miłości względem Ciebie w moim, to znaczy że mamy problem?
|
|
 |
zastanawia mnie czy miałeś kiedyś do czynienia z posadą alfonsa, bo ilekroć wyślesz mi krótkie spojrzenie w mojej głowie natychmiastowo pojawia się burdel.
|
|
 |
kocham Cię, ale gdyby skurwysyństwo dodawało skrzydeł to nie wiedziałbyś co to znaczy stąpać po ziemi.
|
|
 |
grrr troszke radości :] nie zaszkodzi miło bardzo miło
|
|
 |
-Chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę? -Tak, kochanie. -Pooof! Jesteś singlem.
|
|
|
|