 |
Jeżeli miałabym dać Ci jedyną rzecz świata, dałabym Ci możliwość patrzenia moimi oczami. Wtedy byś zobaczył ile dla mnie znaczysz.
|
|
 |
Nie przejmuj się ludźmi, oni i tak wszyscy umrą.
|
|
 |
Podejdź, przytul i powiedz, że w życiu będę płakała tylko ze szczęścia.
|
|
 |
Olać realia. Pieprzyć rzeczywistość. Pieprzyć, że znowu coś nie wyszło...
|
|
 |
Może tak miało być, a może ktoś tam coś pozmieniał. Może po prostu uznał, że mam tu coś do zrobienia. To dziecko chciało żyć, bo nie miało nic do stracenia.
Teraz to dziecko ma ten dług do spłacenia.
|
|
 |
Nie jest łatwo pojąć nawet to, to że co rano słońce święci. Że świat będzie jakim stworzą go niepoczęte jeszcze dzieci.
|
|
 |
I bądźmy tak radośnie, żałośnie niedorośli.
|
|
 |
Pamiętasz jak mówiłam Ci, że niczego się nie boję? Cofam to. Boję się, że szczęście, którym jesteś ty, spierdoli mi przed oczami, a ja będę tylko stała.
|
|
 |
Pośród miliona obcaych twarzy, szukała tej jedynej, której uśmiech znała lepiej niż piosenki Happysadu.
|
|
 |
Kieliszki w górę za tych, którzy nie potrafili Nas pokochać. Butelki w górę za to, że my mimo to ich nadal kochamy.
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochała się w Jego uśmiechniętych oczach. Zrozumiała, że to ten jedyny. Że to właśnie na Niego czekała.
|
|
 |
- weź szklankę.
- wziąłem i co?
- teraz ją upuść.
- rozbiła się i co dalej?
- przeproś ją i sprawdź czy się znów pozbiera...
|
|
|
|