 |
przyrzekam, jeżeli to co się dzieje, okaże się prawdą - nigdy się do niego nie odezwę, nigdy tu nie wrócę, nigdy nie poproszę go o żadną pomoc, obiecuje to sobie.
|
|
 |
zawsze sama przeżywałam swój własny ból
|
|
 |
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.
|
|
 |
Nie chcę już niczego,tylko być w zupełnej zgodzie ze sobą. Nie pragnę żadnych nadzwyczajności. Być sobą, tylko tym, czym się jest naprawdę. Nie tworzyć tych kłamliwych sobowtórów w obcych sobie sferach ducha.
|
|
 |
(...) ale taki już jestem, stale proszę o wybaczenie, i zdarzało się nawet, że prosiłem sam siebie, bym sam sobie wybaczył to, czym byłem, co tkwiło w mej naturze...
|
|
 |
“ z warg spływa
kropla krwi
i gdzie Twój język
który by koił ból
wynikły z przegryzionego
słowa kocham ”
|
|
 |
Lepiej zajmij się sobą, bo wygląda, jakbyś reprezentowała trzecią płeć.
|
|
 |
idź do rzeźni po wymiane ryja!
|
|
 |
szukasz mocnych wrażeń ? spójrz w lustro
|
|
 |
i wiedz, że nikt na tym świecie kochać mi Ciebie nie zabroni!
|
|
 |
nie odpuszczaj, chociaż wiesz że jest źle, nie odpuszczaj!
|
|
 |
Lepiej czasem pozostawić rzeczy samym sobie.
|
|
|
|