 |
Telefon zadzwonił podniosła słuchawkę usłyszała jego delikatny głos i dwa słowa ' Kocham Cię ' po czym odłożył telefon,
już nie obawiała się niczego.
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z Tobą ? Słuchasz mnie w ogóle ? - Spojrzałam na Nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
Mam malinową koszulę
i czerwone kolczyki:)
Pije sok truskowkowy
i lubię Cię ciut za bardzo...
|
|
 |
czas nie chuj, nie stanie.
|
|
 |
Jesteś, będziesz biciem mego serca,
Jednak nagle wszystko się przekręca,
między nami stoi ona, dziewczyna w twoich
ramionach,
Miłość nie zawsze musi być piękna,
Nigdy już nie poczuję twego ciepła,
Kroki poniosły nas w inną stronę,
Uczucie cenne, lecz nie potwierdzone,
Myślałam, że czujesz to samo,
Miłość drogą niedocenianą,
Jednak sen szybko się kończy,
Los może kiedyś nas połączy...
|
|
 |
Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mi pozwalasz cię pocieszać. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.
|
|
 |
widząc mój opis '' love, oh love '' zapytał kogo kocham. w odpowiedzi usłyszał ''Ciebie''. trzy sekundy później zrobił się niedostępny.
|
|
 |
siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go, mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej, że czeka na Ciebie jakiś frajer
|
|
 |
Ile razy czekałam aż napiszesz, zadzwonisz, odezwiesz się, dasz jakikolwiek znak życia, stwierdziłam że masz wyjebane. znów zaczeło Ci zależeć i zainteresowałeś się mną. Nie słońce, rolę się odwróciły. Teraz ja mam wyjebane, ja tu teraz rządze
|
|
 |
Powiedz mi jeszcze raz że mnie kochasz, to pocałuję Cie z bólem w sercu ostatni raz i wyjebie Ci z liścia.
|
|
 |
i kto 100 lat temu, by pomyślał że dwukropek i gwiazdka to za niedługo będzie oznaka miłości.? ; *
|
|
 |
Idealny mężczyzna dla mnie? To taki, który może być wszędzie... ale woli być przy mnie.
|
|
|
|