 |
- popukałbym. - popukać to ty sobie możesz w drzwi. - wolałbym w Twoją pustą głowę II rozmowa godna szlachty hyhy ♥
|
|
 |
Miała rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice, a jej ręce drżały. Stała w deszczu na środku ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma!
|
|
 |
przyjaciel , to członek rodziny , którego wybieramy sobie sami . < 3
|
|
 |
spotkacie się wzrokiem i żadne z Was nie wie co zrobić. żadne nie chce uciec, każde chce powiedzieć coś, co zniszczyłoby tą cholerną ciszę pomiędzy wami. masz wrażenie, że czujecie to samo. niezdecydowanie, strach, złość, żal do siebie o tą całą sytuację. wiesz, że spieprzyliście to oboje. tobie zabrakło odwagi, jemu zaufania do Ciebie. i najgorsze jest to, że wiesz, że nie zmienisz już niczego, bo oboje za bardzo pogubiliście się w tym wszystkim.
|
|
 |
Ja nie jestem chamska, po prostu nie lubię być sztucznie miła.
|
|
 |
wielkie serce,dla którego wszystko smakowało jak pieprz,wiesz brakuje mi twojego zdjęcia na tapecie i spojrzenia,jak bym był ostatnim gościem na świecie, kilku ludzi,chwil,czystych jak kryształ,nic nie było wtedy takie brudne,jak dzisiaj...
|
|
 |
Wraz ze wzrostem oczekiwań wzrasta ryzyko, że się zawiedziesz.
|
|
 |
łzy wyrażają czasami więcej niż tysiąc słów, moje łzy są oznaką smutku i tęsknoty za kimś kto już nie wróci... II systematyczny_chaos
|
|
 |
tu nie liczą się kilometry, tylko uczucia jakimi siebie darzymy II systematyczny_chaos
|
|
 |
ty, żeby odciągnąć się ode mnie, zabrałeś wszystko co miałam w sobie... zabrałeś wszystko ode mnie i uciekłeś.
|
|
 |
chodź tu, nie bądź smutny, ja wciąż jestem w tobie zakochana.
|
|
 |
ponieważ ty i ja zostaliśmy sobie przeznaczeni.. to prawda, traktowałam cię nieostrożnie, i jeżeli poprosiłabym cię tak bardzo ładnie czy wróciłbyś do mnie?
|
|
|
|