 |
Panie dałeś mi brata, jest mi bliski. Dam się ciąć za brata. Weź mu zabierz smutne myśli [PLANET ANM]
|
|
 |
Słyszysz mnie? Podobno wszystkich słyszysz a ja myślę ,że to bzdety, wiesz?
Jaki byłbyś nieludzki jakbyś słyszał każdego. A może słuchasz tylko jak się klęczy?
Albo tylko w kościele? Wtedy otwiera ci się wybiórcze ucho. Tylko, że Mnie nigdy nie zabiorą do kościoła, bo ich nigdy o to nie poproszę..i nie uklęknę.. Więc słuchaj mnie teraz.
Proszę o życie słyszysz? Powiem głośniej, błagam cię o życie. Takie życie jak teraz z bólem i ze łzami w oczach mojej małej.
Nie zabijaj mnie teraz jak wszystko widzę i słyszę. Nie zabijaj mnie kiedy cierpię. Nie zabijaj mnie ręką tej którą kocham bardziej niż wszystko na świecie. Wiem ,że to grzech ale kocham ją bardziej niż ciebie przyznaję się. Proszę cię Boże.
|
|
 |
Pożegnaj się raz a porządnie i nie pisz już do mnie jak zerwiesz z tym gościem. I nie pytaj mnie więcej co słychać, to samo co zawsze i żal mam do życia.[PLANET ANM]
|
|
 |
I szkoda, że nie umiem być kumplem, ile mostów spaliłem… no w kurwę. Jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów bo to żenująco smutne. [PLANET ANM]
|
|
 |
Czasem myślę, że wcale mnie nie ma, tylko z wiekiem to ciało się zmienia [PLANET ANM]
|
|
 |
Nie lubię pisać listów i nie lubię się żegnać, z nikim. Ludzi zrażam do siebie, bo milczę, wolę spokój i cisze niż krzyki. [PLANET ANM]
|
|
 |
Brudne myśli, czysta whisky, kurwa paranormal [PLANET ANM]
|
|
 |
Siedzę pośród demonów i tylko czuję ból. [PLANET ANM]
|
|
 |
Mam kaca, dym drażni mnie w spojówki. Bóg tylko się przygląda, anioł zaspał, szatan kusi. Ja wierzyłem, że się uda zatrzymać ciebie tutaj. Kurwa jak ja w to wierzyłem i nie chciałem słuchać! [PLANET ANM]
|
|
 |
Nie boli to, że ludzie odchodzą. Boli to, że Ty musisz zostać./esperer
|
|
 |
O czym mamy rozmawiać? Tak, tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia, abym o Tobie nie myślała, abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak, bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić, że to kiedykolwiek się skończy. Tak, byłam żałosna, tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak, naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym, że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie./esperer
|
|
 |
Zaczął na mnie wrzeszczeć. Wbijał boleśnie palce w moje ramiona, od czasu do czasu wstrząsając mną jak kukłą. Krzyczał, że zachowuję się jak kompletna kretynka z brakiem szacunku do siebie. Mówił coś o tym, że płaczę za kimś kto jest zwykłym frajerem. Wprost wywrzeszczał pytanie czy naprawdę nie widzę tego, że jestem od niego lepsza? Miał dość moich łez, narzekań i tego, że każdy mój problem wiązał się z przeszłością. Kazał skończyć mi pierdolić i wziąć się w garść. Patrzyłam na niego w osłupieniu, ale nie, nie byłam zła. Miałam wrażenie, że nikt nie trafił tak do mnie jak w tej chwili on. Zacisnęłam pięści i syknęłam, że nigdy więcej nie ma prawa odzywać się do mnie w taki sposób, bo nigdy więcej nie będę tą samą żałosną osobą. Myśl co chcesz, w mojej definicji to jest właśnie przyjaźń./esperer
|
|
|
|