 |
Jeśli chciałabym, żebyś się mną pobawił stałabym na półce w sklepie z zabawkami. -.-
|
|
 |
"nie wiem" - czyli wiem, ale nie chce mi się tego kurwa tłumaczyć.
|
|
 |
-postawisz mi drinka? -a co, przewrócił się?
|
|
 |
-dlaczego mój chomik ma wielkiego chuja? -widocznie porównywałeś go ze swoim...
|
|
 |
-jak powiedzieć dziewczynie, że nie chce już z nią być? -zostałem wegetarianinem i odstawiam pasztety.
|
|
 |
-kto Twojego syna nauczył tak przeklinać?! -A chuj wie!
|
|
 |
Nie staraj się ratować czegoś co Cię niszczy...wiesz o czym mówię? // marsowa
|
|
 |
Czuła się mała dla świata. wcale niezauważalna, jakby nieważna. i żadne dziesięciocentymetrowe szpilki tutaj nie pomogły. // marsowa
|
|
 |
Była tak cholernie skomplikowana, jedna wielka chodząca sprzeczność, która nie wiadomo jak zareaguje w danej sytuacji, jej stan był zależny od kąta padania jego uśmiechu, kierunku spojrzenia, ilości potknięć o własne wspomnienia. // marsowa
|
|
 |
Któregoś dnia zrozumiesz, że to, czego
szukałeś zawsze było blisko... // marsowa
|
|
 |
|
a kiedy czytam te denne opisy w stronę tej dziuni, mam ochotę uderzyć głową w klawiaturę na tyle mocno, aby odbił mi się na czole cały alfabet.
|
|
|
|