 |
w dupie mam co czuć ode mnie potrzebuje tego znowu, znowu do tego dopuszczę, że zapomnę o zdrowiu, i znowu do tego dojdzie, że zapomnę o Bogu
|
|
 |
a świat się kręcił wokół jak te smukłe baletnice, zwolniło tempo, serce jakby uszło ze mnie życie
|
|
 |
nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy
|
|
 |
u mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
|
|
 |
ja ciągle wracam, choć mówię, że to ostatni raz
|
|
 |
ta dziewczyna to anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy - to piękno
|
|
 |
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość
U mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć
on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć.
|
|
 |
Dzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachu
|
|
 |
Znałem w moim życiu wielu amatorów przygód
Seks, dragi, dance, weekend latali na przytup
Wtedy byłem dla nich śmieciem, nie chciałem wciągać syfu
dzisiaj jadę furą, oni leżą brudni od rzygów
|
|
 |
Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka
|
|
 |
zawsze
może być gorzej, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
|
|
|
|