![Siadasz na parapecie otulona kocem i próbujesz wyobrazić sobie jak by było gdyby było odrobinę lepiej a później wracasz do kuchni i uświadamiasz sobie że zrobiłaś o jedną herbatę za dużo że jesteś o jedno przyzwyczajenie do przodu. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Siadasz na parapecie otulona kocem i próbujesz wyobrazić sobie jak by było, gdyby było odrobinę lepiej, a później wracasz do kuchni i uświadamiasz sobie, że zrobiłaś o jedną herbatę za dużo, że jesteś o jedno przyzwyczajenie do przodu. [ yezoo ]
|
|
![moja obojętność ? pracowałam na nią bardzo długo . czułam się z nią niekomfortowo i czasami wciąż sama zaczynałam rozmowę . nie potrafiłam się uśmiechać i mówić wszystkim że jest okej kiedy wszystko rozpierdalało sie na drobne kawałeczki . ale nauczyłam się . nauczyłam się tego wszystkiego gdy poraz kolejny się na tobie przejechałam . gdy serce pękło już na dobre a łzy nie chciały lecieć . zacisnęłam mocno pięści wstałam i dałam radę . teraz nie rozstaje się z nią już nigdy . moja obojętność . matka która chroni mnie przed bolesnym rozczarowaniem i zbędnymi emocjami . selektywnie](http://files.moblo.pl/0/4/64/av65_46493_738e089054f146fadf94d11.jpeg) |
moja obojętność ? pracowałam na nią bardzo długo . czułam się z nią niekomfortowo i czasami wciąż sama zaczynałam rozmowę . nie potrafiłam się uśmiechać i mówić wszystkim , że jest okej , kiedy wszystko rozpierdalało sie na drobne kawałeczki . ale nauczyłam się . nauczyłam się tego wszystkiego , gdy poraz kolejny się na tobie przejechałam . gdy serce pękło już na dobre , a łzy nie chciały lecieć . zacisnęłam mocno pięści , wstałam i dałam radę . teraz nie rozstaje się z nią już nigdy . moja obojętność . matka , która chroni mnie przed bolesnym rozczarowaniem i zbędnymi emocjami . / selektywnie
|
|
![Naucz mnie jak żyć tam gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie jak zapamiętywać każdą Twoją czułość by pączkowała wtedy gdy jesteś daleko. Naucz mnie jak nie budzić się z krzykiem bo jesteś nie dla mnie. Naucz mnie jak patrzeć na innych mężczyzn by nie widzieć w nich Ciebie. Marta Fox](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie Ciebie nie ma. Naucz mnie, jak zapamiętywać każdą Twoją czułość, by pączkowała wtedy, gdy jesteś daleko. Naucz mnie, jak nie budzić się z krzykiem, bo jesteś nie dla mnie. Naucz mnie, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie widzieć w nich Ciebie. | Marta Fox
|
|
![Dzisiaj 28 marca. Dzień masturbacji. Bierzemy sprawy w swoje ręce!](http://files.moblo.pl/0/6/2/av65_60282_tumblr_lom4n8sp1d1qf8sp5o1_500_large.jpg) |
Dzisiaj 28 marca. Dzień masturbacji. Bierzemy sprawy w swoje ręce!
|
|
![A z pustką którą w sobie nosisz gdzie do tej pory zaszłaś? Licia Troisi](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś? | Licia Troisi
|
|
![Ile lat mam żeby decydować o sobie? może Ty masz więcej? daj podpowiedź.](http://files.moblo.pl/0/4/31/av65_43151_large.png) |
Ile lat mam, żeby decydować o sobie? może Ty masz więcej? daj podpowiedź.
|
|
![Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz że się nie zmienił że to nadal ten sam dzieciak tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego nic co mogłoby być warte uwagi nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się ale już wiesz że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność nogi nie uginają się kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się i nie myślisz kiedy znów będzie ci dane go spotkać już nie czekasz na niego w tramwaju nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy już nie chcesz. Było minęło. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
![Każdy kolejny który pojawił się po Tobie pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej że nie szukam jak na razie silnego męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się kolego kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem zupełnie bezuczuciowa i obojętna chłodna od urodzenia. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]
|
|
![Nie ma mnie znaczy jestem znaczy cholera siedzę tu ale jest mnie trochę mniej we mnie rozumiesz? No pewnie nie nieważne ja wiem ja zawsze wiem zawsze za dużo i to wtapia się we mnie rozgrzewa żyje i się pali za każdym razem się pali. Mówię sobie przestań ale nie przestaje i odchodzę i wracam zastanawiam się po co ale chyba dlatego że wlewasz we mnie trochę wody próbujesz gasić coś zrobić mógłbyś robić to dalej ale zaczekaj.. zrobiło się mnóstwo dymu nic nie widzę jestem przytłoczona nie mogę oddychać i pierwsza myśl uciekaj przez okno ale kurwa nadal tu jesteś jak odejdę to się zaczadzisz. Okno Ty okno Ty kurwa nie mogę umrę z niedopowiedzenia.](http://files.moblo.pl/0/8/78/av65_87871_87871_527003_246782885418167_1376930792_n.jpg) |
Nie ma mnie, znaczy jestem, znaczy, cholera, siedzę tu ale jest mnie trochę mniej we mnie, rozumiesz? No pewnie nie, nieważne, ja wiem, ja zawsze wiem, zawsze za dużo i to wtapia się we mnie, rozgrzewa, żyje i się pali, za każdym razem się pali. Mówię sobie "przestań" ale nie przestaje i odchodzę i wracam, zastanawiam się po co ale chyba dlatego, że wlewasz we mnie trochę wody, próbujesz gasić, coś zrobić, mógłbyś robić to dalej ale zaczekaj.. zrobiło się mnóstwo dymu, nic nie widzę, jestem przytłoczona, nie mogę oddychać i pierwsza myśl "uciekaj przez okno" ale kurwa nadal tu jesteś, jak odejdę to się zaczadzisz. Okno Ty okno Ty, kurwa, nie mogę, umrę z niedopowiedzenia.
|
|
![Powiedziałam że może odejść. Nigdy nie obiecywałam że będę czekać.](http://files.moblo.pl/0/4/31/av65_43151_large.png) |
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
![czuć chemię my kanapa i breaking bad](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51969_tumblr_nc6czjqjrl1s028jho1_1280.png) |
czuć chemię, my kanapa i breaking bad
|
|
![nie żebym miał jakiś uraz kocham kobiecy wdzięk](http://files.moblo.pl/0/5/19/av65_51969_tumblr_nc6czjqjrl1s028jho1_1280.png) |
nie, żebym miał jakiś uraz, kocham kobiecy wdzięk
|
|
|
|