 |
Kiedyś nie sądziłam, że mogę być aż tak bardzo uczuciowa, ale później uświadomiłam sobie, że nie nadaję się do związków "na chwilę". To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy, że miłość jest prostsza, nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się, że tak sponiewiera moją osobę, że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu, że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek, bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym, że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie. / napisana
|
|
 |
unikanie problemu nie jest rozwiązaniem. można uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie cię twoje życie.
|
|
 |
boimy sie powaznych decyzji, bo trzeba za nie odpowiedziec. marzymy o zmianie swiata, ale czesto w pozycji horyzontalnej. najbardziej lubimy babrac sie w emocjach, pielegnowac nieszczescia, jakie nam sie przytrafily, caly czas przed czyms uciekajac.
|
|
 |
Uczucie kiedy zawodzi ktoś bliski, ktoś komu się zwierzałaś bezgranicznie, ktoś kto wiedział o Tobie wszystko dosłownie wszystko.. I nagle pęka. Dla "Twojego" dobra zdradza najcenniejszą informację jaką jej przekazałeś. I czujesz, ze się wszystko wali. Że przestajesz czuć cokolwiek, że tracisz grunt pod nogami. To tak jakby wyrwano Ci cząstkę serca, a drugą zaraz obok trochę większą również przez tą samą osobę. Bo to ona zdradziła coś temu najważniejszemu, temu, dzięki któremu czułam, że żyję, temu, który prócz przyjaźni nie może mi nic zaoferować.. Powiedziała mu wszystko .. dla " mojego dobra " . Serce pękło podwójnie. Znowu .
|
|
 |
The End. Koniec. Nasza historia już została opowiedziana. Dobiegła końca. Ciebie nie ma.. nie było.. nie będzie. Nienawidzę swojego serca tak bardzo kurwa mać, ze aż boli. Żegnaj. Już nigdy więcej nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego.
|
|
 |
Myślę, że to widać, że jesteśmy drużyną. Nie tylko zawodnicy, nie tylko nas czternastu, lecz także cały sztab. Żyjemy razem, tak naprawdę od kilku miesięcy jesteśmy jednym organizmem. Ten finał jest nagrodą za naszą pracę. Nikt się nie obraża, że jest na trybunach, że dostał mało szans, rezerwowi nie mają pretensji, że stoją w kwadracie. Jesteśmy kolektywem, mamy wspólny cel, jesteśmy o krok od jego zrealizowania. Zagramy w finale Mistrzostw Świata. Muszę to sobie powtarzać, bo to do mnie nie dociera jeszcze. Jutro rzucamy na szalę wszystko, co mamy, bo pojutrze nie ma już nic. | Andrzej Wrona POLSKA MISTRZEM ŚWIATA !! ♥
|
|
 |
http://tawiosnajuzniewroci.blogspot.com/ nowy. & http://ask.fm/problematycznie [ yezoo ]
|
|
|
|