głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wyj3bane

Czuję  jakby ktoś przypieprzył mi porządnie z patelni w mordę i wydarł ze mnie ostatnie uczucia. Rzuca nimi po całym pokoju  po czym odkłada je na nieodpowiednim miejscu.

estate dodano: 19 grudnia 2014

Czuję, jakby ktoś przypieprzył mi porządnie z patelni w mordę i wydarł ze mnie ostatnie uczucia. Rzuca nimi po całym pokoju, po czym odkłada je na nieodpowiednim miejscu.

Nie pozbierasz się tak łatwo  nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu  nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie  że już nigdy nie będziesz tą samą osobą  że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie  wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem  zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś  by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś  że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko  że masz do czynienia z amatorem.   yezoo

yezoo dodano: 19 grudnia 2014

Nie pozbierasz się tak łatwo, nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu, nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie, że już nigdy nie będziesz tą samą osobą, że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie, wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem, zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś, by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś, że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko, że masz do czynienia z amatorem. [ yezoo ]

Zmiany mnie niszczą  a nie odbudowują.

estate dodano: 19 grudnia 2014

Zmiany mnie niszczą, a nie odbudowują.

Pytają mnie jak żyć  chociaż sama gubię się pomiędzy każdym kolejnym oddechem. Myślą  że jestem silna  ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak wiele razy pękałam i zalewałam się bólem. Chyba stworzyłam w sobie jakiś mur  który sprawia  że ludzie postrzegają mnie w zupełnie inny sposób. To gra pozorów  zakładana maska. I chociaż nigdy nie chciałam udawać kogoś kim nie jestem  to teraz nie potrafię żyć w inny sposób. Nie chcę aby ktokolwiek oglądał moje słabości  już wystarczy  że spoglądając w moje oczy możesz zobaczyć zadziwiająco dużo smutku. Tylko nad tym nie mam kontroli  w każdej innej sytuacji robię dobrą minę do złej gry. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego  że tak naprawdę mnie nie zna  że nigdy się nie dowie co faktycznie tkwi na dnie mojej duszy. I tak chyba jest lepiej  ja nie potrzebuję wymuszonej litości.    napisana

napisana dodano: 18 grudnia 2014

Pytają mnie jak żyć, chociaż sama gubię się pomiędzy każdym kolejnym oddechem. Myślą, że jestem silna, ale tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego jak wiele razy pękałam i zalewałam się bólem. Chyba stworzyłam w sobie jakiś mur, który sprawia, że ludzie postrzegają mnie w zupełnie inny sposób. To gra pozorów, zakładana maska. I chociaż nigdy nie chciałam udawać kogoś kim nie jestem, to teraz nie potrafię żyć w inny sposób. Nie chcę aby ktokolwiek oglądał moje słabości, już wystarczy, że spoglądając w moje oczy możesz zobaczyć zadziwiająco dużo smutku. Tylko nad tym nie mam kontroli, w każdej innej sytuacji robię dobrą minę do złej gry. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że tak naprawdę mnie nie zna, że nigdy się nie dowie co faktycznie tkwi na dnie mojej duszy. I tak chyba jest lepiej, ja nie potrzebuję wymuszonej litości. / napisana

Inni mogą mówić  że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy  poboli  poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy  chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak  aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin  ani tygodni  ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie  że minie  było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć  wyć z bólu  objadać sie słodyczami i zamknąć w domu  a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie  powoli  ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli  że się już pozbierałam  to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2014

Inni mogą mówić, że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy, poboli, poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy, chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak, aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin, ani tygodni, ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie, że minie, było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć, wyć z bólu, objadać sie słodyczami i zamknąć w domu, a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie, powoli, ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli, że się już pozbierałam, to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo./esperer

Musisz w siebie uwierzyć  mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz  to nie znajdziesz miejsca  gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić  że cudownie  że dobrze  że najlepiej i idealnie  ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem  czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko  aby utrudnić krok w przód  ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy  spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie  pokochaj siebie i żyj dla siebie. esperer

esperer dodano: 18 grudnia 2014

Musisz w siebie uwierzyć, mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz, to nie znajdziesz miejsca, gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić, że cudownie, że dobrze, że najlepiej i idealnie, ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem, czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko, aby utrudnić krok w przód, ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy, spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie, pokochaj siebie i żyj dla siebie./esperer

moje  podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń. do wpisu 18 grudnia 2014
Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku  wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy  kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu  którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną  przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego  tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go  tak po prostu  podczas ubierania choinki  rozpakowywania prezentów  pasterki  pieczenia pierników  lepienia bałwana  życia.   yezoo

yezoo dodano: 18 grudnia 2014

Brakuje ci wspólnego pieczenia pierników zawsze o tej porze. Brakuje ci przesiadywania pod kocem przy kominku, wtulona w Jego ramiona. Brakuje ci grymasu Jego twarzy, kiedy obierał dla ciebie mandarynki. Brakuje ci śniegu, którym byłaś przez Niego nacierana. Brakuje ci gorącej herbaty z cytryną, przynoszonej przez Niego do pokoju. Brakuje ci życzeń od Niego, tych szczerych i przepełnionych uśmiechem słów. Brakuje ci Go, tak po prostu, podczas ubierania choinki, rozpakowywania prezentów, pasterki, pieczenia pierników, lepienia bałwana, życia. [ yezoo ]

Zabierz mnie stąd  po prostu zabierz mnie stąd abym nie musiała oglądać jak czas zniszczył wszystkie moje marzenia. Weź mnie za rękę i zaprowadź gdzieś gdzie nie ma żadnych śladów przeszłości. Tutaj nie potrafię normalnie żyć  nie potrafię oddychać nie wracając do tego co zdarzyło się kiedyś. Moje serce nosi w sobie zbyt wiele wspomnień  więc zrób coś proszę  uwolnij mnie  spraw abym nie musiała myśleć  że jestem tak bardzo naiwna czekając aż zjawi się cud. To Ty daj mi ten cud i zmień całe moje życie. Ja nie chcę więcej marnować swoich dni  popatrz jak bardzo zabłądziłam w samotnych poszukiwaniach odpowiedniej ścieżki. I chociaż nie wiem kim jesteś i skąd przyjdziesz to proszę Cię zabierz mnie  zabierz mnie stąd mój przyszły sensie życia.    napisana

napisana dodano: 17 grudnia 2014

Zabierz mnie stąd, po prostu zabierz mnie stąd abym nie musiała oglądać jak czas zniszczył wszystkie moje marzenia. Weź mnie za rękę i zaprowadź gdzieś gdzie nie ma żadnych śladów przeszłości. Tutaj nie potrafię normalnie żyć, nie potrafię oddychać nie wracając do tego co zdarzyło się kiedyś. Moje serce nosi w sobie zbyt wiele wspomnień, więc zrób coś proszę, uwolnij mnie, spraw abym nie musiała myśleć, że jestem tak bardzo naiwna czekając aż zjawi się cud. To Ty daj mi ten cud i zmień całe moje życie. Ja nie chcę więcej marnować swoich dni, popatrz jak bardzo zabłądziłam w samotnych poszukiwaniach odpowiedniej ścieżki. I chociaż nie wiem kim jesteś i skąd przyjdziesz to proszę Cię zabierz mnie, zabierz mnie stąd mój przyszły sensie życia. / napisana

  Śpieszmy się kochać ludzi  tak szybko odchodzą ..    dlaczego to cholerne zdanie jest tak prawdziwe..

need.you.here dodano: 17 grudnia 2014

" Śpieszmy się kochać ludzi- tak szybko odchodzą .." - dlaczego to cholerne zdanie jest tak prawdziwe.. ;(

jakiś czas temu pisałam  że moje życie sie zmieniło. Dziś piszę  że zmieniło się o 360 stopni.Zmarła babcia  niedługo potem mama... już nigdy nic nie bedzie bez niej takie same. jestem z chłopakiem  z którym nie wyobrażałam sobie jakiekolwiek rozmowy. i choć dzieli nas 1300km   ponieważ musiałam się wyprowadzić   on jest ze mną. Jest ze mną wciąż i był w tych najgorszych chwilach  dzięki niemu funkcjonuję  jakoś próbuję dać sobie radę z tym wszystkim. Daje mi wiarę na kolejny dzień   lepszy. Tak wiele  już w życiu straciłam  nie chcę kolejnej tragedii  porażki .   jestem

jestembeznicku dodano: 17 grudnia 2014

jakiś czas temu pisałam, że moje życie sie zmieniło. Dziś piszę, że zmieniło się o 360 stopni.Zmarła babcia, niedługo potem mama... już nigdy nic nie bedzie bez niej takie same. jestem z chłopakiem, z którym nie wyobrażałam sobie jakiekolwiek rozmowy. i choć dzieli nas 1300km , ponieważ musiałam się wyprowadzić - on jest ze mną. Jest ze mną wciąż i był w tych najgorszych chwilach, dzięki niemu funkcjonuję, jakoś próbuję dać sobie radę z tym wszystkim. Daje mi wiarę na kolejny dzień - lepszy. Tak wiele, już w życiu straciłam, nie chcę kolejnej tragedii, porażki . / jestem

On odszedł  ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi. esperer

esperer dodano: 17 grudnia 2014

On odszedł, ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć