|
Nie potrzebuję sypialni, żeby udowodnić swoją kobiecość. Mogę być równie atrakcyjna zupełnie ubrana, zrywając jabłka albo stojąc w deszczu.
|
|
|
W zeszłym roku tylko prosiłam, by czerwiec mnie nie wykończył. Nie brałam pod uwagę żadnych przełomów, a szczególnie pozytywnych. Jeden miesiąc wywrócił moje życie do góry nogami. Powoli zaczynam przygotowywać się do wracania tych pieprzonych sentymentów, które już nie dają mi spać i normalnie funkcjonować za dnia. Już chcę, by ten czas minął, jak sen i mieć już to z głowy.
|
|
|
Co mam z jej pieprzonej zazdrości i nienawiści do mojej osoby, skoro moje marzenia spełniły się tej kurwie?
|
|
|
Wstyd najtrudniejszy, najbardziej destrukcyjny nie dotyczy tego, co zrobiliśmy, tylko tego, jacy jesteśmy. Gorsi, nieudani, wybrakowani.
|
|
|
Ty nawet odchodzić nie umiesz. Wracasz jak czkawka - ani Cię zapić, ani przespać.
|
|
|
Boję się że może nie przyjdziesz, a ja na Ciebie tylko chciałam czekać już.
|
|
|
Po raz pierwszy w życiu było mi wiosną tak ciężko i samotnie. Już wolałbym trzy razy z rzędu przeżyć luty.
|
|
|
odpuściłam. bo nie jestem taka by nalegać.
|
|
|
Nieraz zwyciężyłam i nie zapominam o tym, bo mam siłę która nadaje mi ton gry.
|
|
|
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
|
sama dojdę do tego stanu szczęścia, bez żadnej pomocy innych osób. docenię, uszanuję i będę dbała o nie zawsze.
|
|
|
a to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
|
|