 |
Chyba mi przeszło, chyba mam wyjebane, chyba jednak nie.
|
|
 |
A ty, ile razy powstrzymywałaś łzy tylko dlatego, by nie okazywać mu jak bardzo cierpisz? / J.
|
|
 |
Nie chce już dłużej brnąć w to gówno. Nie chce cie spotykać, nie chce widzieć twojego uśmiechu, nie chce przypominać sobie o twoim istnieniu. Chce zapomnieć o tobie, niczym o schowanej głęboko w regale książce. / J.
|
|
 |
Malinka na jego szyi była niczym zbity nóż w klatkę piersiową. Pomimo tego, że od wielu miesięcy nic już nas nie łączy to dalej chciałam, byś na ustach czuł tylko smak moich ust. / J.
|
|
 |
teraz czuję, że wszystko to co miałem może nie wrócić do mnie
jak tak wróć i zabierz chwile których nie mogę zapomnieć
|
|
 |
Drogi do szczęścia to kręte schody.
|
|
 |
wszystko pękło, kiedy przyszła codzienność.. i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
Pierwsza dana przez nas szansa człowiekowi jest wyrazem zaufania, druga - nadziei, kolejne - to już tylko naiwność.
|
|
 |
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko, co miało tu być, a czego nie ma.
|
|
 |
Wielu woli się zalać, bo świat jest zbyt straszny, w poszukiwaniu szczęścia wyruszają na dno flaszki.
|
|
 |
Ostatnie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
|
|
|
|