 |
nie pytaj co u mnie, przecież nie napiszę ci, że tęsknie. że wieczorami siedzę na parapecie z kubkiem czerwonego wina, które podpierdalam tacie z piwnicy i myślę o tobie.
|
|
 |
-oo, widzisz to co ja? -noo, niezłe ciacho.. przeleciałabym go;d -mój czy twój? -mój! / haha kumpele.
|
|
 |
Mówisz- jestem wolna- ale wiesz, że to samotność
Mówisz- czuję się świetnie- ale nie ukryjesz smutku w oczach
|
|
 |
dwie łyżki cukru, śmietana w kawie.
popielniczka na udzie, l&m w dłoni,
biała koszula na nagim ciele, krople
wody na zaróżowionym policzku...
lubiłeś mnie taką.
|
|
 |
kawa stygnie. uczucia gasną. piwo traci gaz. namiętność wietrzeje,
a ludzie zwyczajnie odchodzą.
|
|
 |
pieprz się! Nauczono mnie, że co jest ' bebe' wyrzuca się, chłopcze!
|
|
 |
Jego albo się kocha, albo się nie zna.
|
|
 |
mam twoją ulubioną herbatę chcesz? mam też moje puste i umierające serce, też ci mogę dać.
|
|
 |
Żaden strach nie zatrzyma tego, co mamy w umysłach. Chyba znowu zacznę wierzyć w Mikołaja, bo w ludzi już nie warto.
|
|
 |
Duszę się w zdjęciach i albumach, w rzeczach i wspomnieniach.
|
|
 |
dzisiaj
czuję się tak jakbym nigdy nie istniał,
i nic sie nie stało a ty nigdy nie przyszłaś,
więc pij za wolność i wyjście na prostą
osobno,
bo razem nam sie zjebał światopogląd!
|
|
|
|