 |
Za sześć stów zapierdalasz, na opłaty ci nie starcza
Nie dożyjesz 60 zmarszczysz się jak pomarańcza ...
|
|
 |
Więc nie przepuszczę żadnej chwili
Gdyż żyję na kreskę
W każdą chwilkę wbijam szpilkę
Jak pineskę w deskę...
|
|
 |
zburzą gówno w murze jak tą scianę nośną.
jak to zrobię? powiem grzecznie:
otóz ja ją wypierdolę wlasnorecznie...
|
|
 |
Lepiej wyluzuj brat, ta złość cię zeżre
A ja i tak to potraktuję jak powietrze...
|
|
 |
w Twych oczach mieszka całe jej szczęście i życie ♥
|
|
 |
ile jeszcze musi zrobic, żebyś ją zauważył? docenił? wrócił..?
|
|
 |
"zanim zginę chcę czuc , że żyję ! "
|
|
 |
teraz z czystym sumieniem mogę usiąść na parapecie i powiedzieć : "tak jestem cholernie szczęśliwa"
|
|
 |
Błędem było pokazanie Ci prawdziwej mnie.
|
|
|
|