 |
uśmiechnij się, to prostsze niż tłumaczenie, czemu jest się smutnym
|
|
 |
[...] uciekłem na zawsze z miasta przeklętych. Od tamtej pory ciągle byłem w drodze, nieustannie zmieniając tożsamość i miejsce pobytu, przybywając i odchodząc, jako wędrowiec znikąd. Sto imion przybrałem.
|
|
 |
Mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu,
|
|
 |
Trzeba w końcu złapać oddech.
|
|
 |
' A dzisiaj to nawet kapsel od tymbarka mnie wkurwia .
|
|
 |
"Na starcie zawsze czuję tylko chłód i niedowierzanie spojrzeń, w które później wepchnę podziw lub lęk."
|
|
 |
Wmawiam sobie, że żyję chwilą,
|
|
 |
Jeżeli mógłbyś wytyczać drogi, dokąd byś mnie poprowadził?
|
|
 |
Gramy w grę zakazanych przyjemności
|
|
 |
' Czy znacze dla Ciebie tyle co papierek od snickersa ?
|
|
 |
Jego obecność działała na mnie jak lody czekoladowe.
|
|
 |
Pytasz skąd się wziął rozmazany tusz. Milczę.
|
|
|
|