głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika wychowana_rapemx333

chciałam któregoś dnia  idąc chodnikiem zdać sobie sprawę  że kocham. kocham na nowo  kogoś innego  z jeszcze większą abstrakcją  niż wcześniej. stawiając lewą nogę tuż po postawieniu prawej  poczuć  że serce znów jest na swoim miejscu.

ansomia dodano: 20 grudnia 2021

chciałam któregoś dnia, idąc chodnikiem zdać sobie sprawę, że kocham. kocham na nowo, kogoś innego, z jeszcze większą abstrakcją, niż wcześniej. stawiając lewą nogę tuż po postawieniu prawej, poczuć, że serce znów jest na swoim miejscu.

będę krzyczeć. krzyczeć na przystankach autobusowych  milczeć w samotności  chować swoje dźwięki pod łóżko  będę szeptać ci przez szybę  kłócić się z zmysłami  rwać włosy z głowy i zagryzać wargi. będę żyć.

ansomia dodano: 20 grudnia 2021

będę krzyczeć. krzyczeć na przystankach autobusowych, milczeć w samotności, chować swoje dźwięki pod łóżko, będę szeptać ci przez szybę, kłócić się z zmysłami, rwać włosy z głowy i zagryzać wargi. będę żyć.

nie zrozum mnie źle  czasem lubię cię upić. popatrzeć jak się gubisz.

ansomia dodano: 19 grudnia 2021

nie zrozum mnie źle, czasem lubię cię upić. popatrzeć jak się gubisz.

związki damsko męskie są irracjonalne  ale się w nie pchamy  bo lubimy curry.

ansomia dodano: 19 grudnia 2021

związki damsko-męskie są irracjonalne, ale się w nie pchamy, bo lubimy curry.

  myślisz  że Bóg często płacze?   jeśli w ogóle Bóg istnieje  to powinien płakać przez cały czas. wyć powinien.

ansomia dodano: 19 grudnia 2021

- myślisz, że Bóg często płacze? - jeśli w ogóle Bóg istnieje, to powinien płakać przez cały czas. wyć powinien.

spojrzała w niebo i trzymając go za rękę  podziękowała za powrót życia.

ansomia dodano: 19 grudnia 2021

spojrzała w niebo i trzymając go za rękę, podziękowała za powrót życia.

musisz powiedzieć sobie: kocham go  żeby więcej nie płakać.

ansomia dodano: 19 grudnia 2021

musisz powiedzieć sobie: kocham go, żeby więcej nie płakać.

możesz wrócić  założyć mi swoją szeroką bluzę i mimo  że włosy mam potargane  spodnie dziurawe a na nogach trampki  będziesz mówił  że wyglądam seksownie.

ansomia dodano: 17 grudnia 2021

możesz wrócić, założyć mi swoją szeroką bluzę i mimo, że włosy mam potargane, spodnie dziurawe a na nogach trampki, będziesz mówił, że wyglądam seksownie.

jestem drugoplanową  zabawką na pocieszenie. zainteresowany?

ansomia dodano: 17 grudnia 2021

jestem drugoplanową, zabawką na pocieszenie. zainteresowany?

wiesz  od tamtego dnia wiele się zmieniło. z uśmiechu na jej twarzy nie pozostało już nic. kolor jej błękitnych tęczówek prawie wyblakł. zmył się razem ze łzami  które wylewa co noc. smutek stał się dla niej priorytetowym nałogiem. a sylaby czyjegoś imienia wciąż odbijają się od pustych ścian jej ponurego pokoju.

ansomia dodano: 17 grudnia 2021

wiesz, od tamtego dnia wiele się zmieniło. z uśmiechu na jej twarzy nie pozostało już nic. kolor jej błękitnych tęczówek prawie wyblakł. zmył się razem ze łzami, które wylewa co noc. smutek stał się dla niej priorytetowym nałogiem. a sylaby czyjegoś imienia wciąż odbijają się od pustych ścian jej ponurego pokoju.

leżałam z głową na jego klatce piersiowej  wsłuchując się w bicie jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu.   boję się tego wszystkiego   szepnęłam niepewnie  odwracając się ku niemu.   czyli czego się boisz?   zapytał  plącząc dłoń w moich włosach.   siebie. ciebie. nas. uczucia  które jest między nami. tego jak bardzo ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać   wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł  biorąc mnie mocniej w ramiona  posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi.   kocham cię  skarbie. kocham nad życie   wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie  i nic ani nikt  nie miał na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

ansomia dodano: 17 grudnia 2021

leżałam z głową na jego klatce piersiowej, wsłuchując się w bicie jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham cię, skarbie. kocham nad życie - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic ani nikt, nie miał na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.

w dzisiejszych czasach stajemy przed wyborem: dragi  wódka  miłość  fajki czy ludzka litość.

ansomia dodano: 17 grudnia 2021

w dzisiejszych czasach stajemy przed wyborem: dragi, wódka, miłość, fajki czy ludzka litość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć