 |
Skoro śmierć to meta życia , po
co powiedz tu biegłeś szybciej niż
inni, żeby zatrzymać się w
połowie? kurwa co jest? / vnm
|
|
 |
...Od wszystkiego się oderwij, zostaw nerwy
Opuść to, stres bez przerwy, stres bez przerwy...
|
|
 |
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry. Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka, łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością, udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu. [ longing_kills ]
|
|
 |
Budzą zaufanie mówiąc fałszywe rzeczy, prawda jest taka że najchętniej wbili by nóż w plecy. / fenomen
|
|
 |
Stoję, nic więcej i nic mniej niż człowiek, z każdą wadą i zaletą gotów konsekwencje ponieść. / Eldo
|
|
 |
Masz tutaj bit, do którego śmierć chciałaby tańczyć, ale pierdolę ją, może sobie pomarzyć. / Paluch
|
|
 |
Nie masz czasem wrażenia, że Bóg to hipokryta? Ludzie umierają z głodu jak księża żrą do syta. / Słoń
|
|
 |
I u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz. Mówią " widzę jak upadasz " odpowiadam " to nie ja " / bonson
|
|
 |
Nie wystarczy się wkurwić i palnąć pięścią w stół. Nie wystarczy wypowiadać wściekle tysięcy słów. Nie wystarczy już obrać jednej z miliona dróg. / Peja
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
powrót do domu , a zarazem rozstanie ze skarbem na kolejne kilka tygodni . Dlaczego wakacje nie mogą trwać wiecznie ? / r23
|
|
 |
trochę pokory kurwy, wszystkie łajzy na kolana! :) / Paluch
|
|
|
|