 |
strzeż się noży w plecach i dwulicowych dziwek
|
|
 |
PRZEPIS NA UDANY DZIEŃ 1. Wstań wystarczająco wcześnie, żeby nie być w rozsypce. 2 Nie śpiesz się. 3 Zjedz dobre śniadanie 4 Uśmiechaj się do wszystkich 5 Dawaj z siebie wszystko i proś o pomoc, kiedy jej potrzebujesz 6 Bądź dumny z tego kim jesteś 7. Daj ludziom co najmniej 10 komplementów 8. Jedz tylko piękne rzeczy 9. Nie zmuszaj się do rozmawiania z ludźmi, którzy nie uczynią Twojego dnia lepszym 10. Korzystaj z każdej okazji, jaka jest Ci oferowana. /ŻEBY TO BYŁO TAKIE PROSTE
|
|
 |
Żyjemy w świecie, gdzie szczęśliwy człowiek boi się głośno śmiać, ponieważ teraz na fali panuje rozpacz. / haust
|
|
 |
Nie szukaj miłości.Niech miłość znajdzie Ciebie. Dlatego właśnie zakochiwanie się nazywamy "opadaniem w miłość". Nie musisz błądzić,udawać. Po prostu opadasz. Wszystko co musisz robić, to być, i być Tobą. / haust
|
|
 |
Nie chcę próbować i po raz kolejny dobierać w słowa to jak się czuję, żebyś Ty mógł sobie wyobrazić to jak w chujowej sytuacji jestem i wydusić z siebie pierdolone 'będzie dobrze'. / haust
|
|
 |
Przecież zawsze mogę być miła dla ludzi, którzy mnie nie obchodzą.
|
|
 |
Bo ja na złe reaguję źle, i kurczę, się w sobie zamkykam. HAPPYSAD
|
|
 |
To nie jest tak, ze Bóg nie chciał żeby Nam się udało. Nie jest tez tak, ze wszystko było przeciw Nam.To również nie jest tak, ze to nie był nasz czas. Wiesz,jak jest? To Ty nie chciałeś żeby Nam się udało, to Twoje podejście do życia i hierarchia wartości były przeciw Nam. To nie był Nasz czas, bo Ty nie znalazłeś go dla mnie i nas w swoim życiu. Wiesz kto był naszym największym wrogiem? Ty sam kochanie. Nic co piękne i wartościowe nie przychodzi samo. Owszem, dostajemy namiastkę tego dobra, ale tylko od nas samych zależy czy będziemy o to dbać i walczyć. Tak naprawdę nikt, ani nic nie było przeciw nam, to Ty poddałeś się oddając wszystko walkowerem. Szkoda tylko, ze przegraliśmy oboje. / he.is.my.hope
|
|
 |
Nieważne jak bardzo Cię kocham nigdy nie będę próbowała zatrzymać Cię przy sobie siłą. Pragnę Twojego szczęścia, a jeżeli jest Ci lepiej beze mnie to niech tak zostanie. Nic na siłę. Wróć dopiero jak będziesz wiedział, że ja to jedyna albo zjeżdżaj i znajdź kogoś, na kogo nie będziesz się wściekał./Lizzie
|
|
 |
każdy ma chyba w swoim życiu takie daty i rok, które gdy usłyszy lub wyczyta w jakimś poście, przywracają setki wspomnień, których nie zapomni do końca życia, których nie da się wymazać z pamięci./emilsoon
|
|
 |
Nie wiem jak to jest możliwe, w końcu minęło tyle czasu, który miał uzdrowić moją chorą duszę i popękane serce, ale ciągle połową siebie tkwię w tym, co było kiedyś. To nie są tylko wspomnienia, które nie chcą przeminąć. To jest coś więcej - takie poczucie, że to co było najpiękniejsze może jeszcze wrócić, że wystarczy tylko odpowiednie słowo, a znów będzie jak dawniej. Tamto życie było lepsze, dlatego więc tak często do niego wracam, ciągle porównuję, analizuje. Utknęłam w tym czego dawno już nie ma, a to strasznie wykańcza i w żaden sposób nie pozwala otworzyć jakiegokolwiek nowego rozdziału. Chciałabym odciąć się od tego jakąś grubą kreską, ale on ciągle jest ważną częścią mnie, a dopóki nią będzie - ja nie urodzę się od nowa. / napisana
|
|
 |
Cz.1 Przewodnią myślą mego życia był on i odkąd zniknął, wszystko jest dla mnie takie obce i puste. Straciłam go, a wciąż tak często jest tematem moich rozmów, choć już przecież nie powinien. Wspominam to co mówił, robił jakby w ogóle nie zniknął i nadal obecny był w moim życiu. Śmieje się przypominając sobie niektóre jego zachowania i opowiadając o nim bliskim. Czasami robi mi się wtedy tak dziwnie na sercu, bo uświadamiam sobie, że to już minęło i to głupie dzielić się tym wszystkim z innymi. Czasem czuję się wtedy jak wariatka, która nie potrafi pogodzić się z jego decyzją i odejściem, która żyje przeszłością jakby nieustannie była teraźniejszością. Sama, więc nie rozumiem dlaczego wciąż nie potrafię się powstrzymać i nie wspominać o nim. Może naprawdę nie umiem się jeszcze z jego wyborem pogodzić, a być może nie umiem, albo zwyczajnie nie mam już o czym innym opowiadać, bo przez ten długi czas to on był moim niebezpiecznym i absorbującym zainteresowaniem./ h.i.m.h
|
|
|
|