 |
Gdybać to sobie można, ale gówno to komukolwiek dało.
|
|
 |
W pewnym sensie zawsze masz siedemnaście lat i czekasz, aż zacznie się prawdziwe życie.
|
|
 |
'patrze na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy, myśleliśmy że jesteśmy siebie warci.'
|
|
 |
mieliśmy błękitne oczy i nikt nas nie kochał, oprócz nas samych, kurwa nikt nas nie kochał, to smutne.
|
|
 |
zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie, jeszcze..
|
|
 |
skąd mogłam wiedzieć, że się nie liczy to jak patrzymy na siebie w ciszy?
|
|
 |
będziemy kroczyć aleją śmierci z jebaną tęczą ponad nami.
|
|
 |
czasem trzeba wybaczyć mi moje słabości i zapomnieć o przeszłości.
|
|
 |
bo będąc z nim tracę kontrolę. nie tylko nad sobą, ale też nad całym światem. wszystko inne traci sens. nie przejmuję się tym co muszę, ale doceniam to, co mogę. wszystko inne traci sens, bo tylko on jest tym całym sensem.
|
|
 |
Pokaż mi swoje granice. Będę łamać każdą z nich./esperer
|
|
 |
i nie mów mi, co jest słuszne. wystarczająco długo o tym myślę zanim usnę.
|
|
|
|