|
strzepnij te łzy, uśmiechnij się, proszę już przestań, przecież wiesz dobrze, tutaj jesteś bezpieczna.
|
|
|
Give me reason but don’t give me choice,
'cause I'll just make the same mistake again.
|
|
|
przed każdym z nas jeszcze długa droga. a jak długa? nie wiem, wszystko w rękach Boga. to on wytyczy czas, więc szkoda go marnować.
|
|
|
ja tak bardzo go kocham, przecież nie jestem ze stali
|
|
|
jak to jest? gubimy się jak startujemy i całe życie się odnajdujemy?
|
|
|
moje zaangażowanie w naukę jest jak zaangażowanie aktorów z filmów porno w rozmowy.
|
|
|
nie mam siły, by dalej żyć .
|
|
|
rozrywający ból opanował jej wnętrze .
|
|
|
zdecydowałam się być szczęśliwa bo od tego jestem piękniejsza
|
|
|
On jest tak bardzo niebezpieczny. Sprawia, że jesteś bardziej otwarta. Mówisz to, czego normalnie być nie powiedziała. Przekonuje do rzeczy, których zwykle byś nie zrobiła.I jesteś zajebiście z nim szczęśliwa. Szczególnie po nocy z nim spędzonej, tylko że właśnie wtedy Cię zostawia.Z zupełną pustką w głowie i strachem, co robiłaś albo z ogromnym kacem moralnym. Ale Ty mu wybaczasz i wracasz do niego. Myślisz, że dzięki niemu masz wielu przyjaciół. A gdy okazuje się, że są tak samo fałszywi jak on często jest już za późno. Zostawia Cię z rozdartym sercem i rozumem.Niby zawsze możesz na niego liczyć, ale tylko wydaje Ci się, że Ci pomaga.Wasz związek Cie niszczy.zostajesz całkiem sama, ale on jest dalej przy Tobie.Żywi się Twoim nieszczęściem,patrzy na Twoje cierpienie do końca.Znasz go dobrze.Wiesz jak ma na imię? Alkohol...
|
|
|
I chyba już nie chcę żadnej miłości, wątpię, że istnieje, tak jak wątpię w wiele innych rzeczy. Ale najbardziej chciałabym, żeby samotność była bezbolesna. Chciałabym mieć w sobie funkcję: wyłącz warstwę-> love. Moje życie byłoby wtedy o wiele prostsze.
|
|
|
" niech czas stanie na minute, gdy jest okej "
|
|
|
|