|
Splećmy więc dłonie, tak delikatnie, uśmiechnij się do mnie, tak naturalnie... Do ust mych, dołącz Twoje, tak namiętnie po czym do ucha wyszeptaj, jesteś mym pięknem.
|
|
|
- kurwa ! - jak ładna to pozdrów.
|
|
|
Moje najlepsze miejsce na ziemi jest gdzieś między Twoim prawym a lewym ramieniem.
|
|
|
Uśmiech to pół pocałunku, więc uśmiechnij się do mnie dwa razy ;*
|
|
|
patrze w oczy dopóki cierpliwosci mi starczy.
|
|
|
nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.
|
|
|
A piękniejszych oczu od Jego nie widziałam. wypadało mi tylko się w nich zakochać - tak więc zrobiłam. ;** !.
♥
|
|
|
nie byli już razem, choć często myśleli o sobie.
|
|
|
Jestem typem dziewczyny, która dusi wszystko w sobie, ale nie prosi o pomoc, bo liczy na to, że oczy powiedzą wszystko.
|
|
|
- mamo, mamo nalej mi zupy. - posłuchaj, to, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie "mamo". - to jak mam mówić? - normalnie: Andrzej!
|
|
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak brązowych oczu, ale może pomoże zapomnieć.
|
|
|
Na dyskotece zgasło światło. W ciszy słychać tylko rozmowę dwóch osób: -Świetnie tańczysz. -Ty też. -Świetnie całujesz. -Ty też. -Mam na imię Darek. -O Boże, ja też !
|
|
|
|